Do 12 lat grozi 23-letniemu Bartoszowi P., który jadąc mercedesem swojej mamy, spadł z kilkumetrowej skarpy na tory kolejowe. Prokuratura zakwalifikowała to jako sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy.
Zakończył się proces taksówkarza, który w Nowy Rok w Toruniu śmiertelnie przejechał na pasach dwie osoby. Oskarżyciele chcą m.in. sześciu lat więzienia, obrona - łagodnej kary.
134 klientów banku, naciągniętych przez nieuczciwego agenta, po wielu latach procesu odzyska pieniądze - łącznie 5,66 mln zł plus odsetki. Sąd prawomocnie uznał, że ich powództwo grupowe jest zasadne.
Przez kilka godzin pięciu prawników przekonywało sąd, że Roman Karkosik i jego żona Grażyna nie dopuścili się manipulacji giełdowej. Co innego twierdzą przedstawiciele prokuratury i Komisji Nadzoru Finansowego.
- Na skutek stresu związanego ze śmiercią ojca poroniłam - zeznawała w sądzie przez łzy 30-letnia kobieta. Jej ojciec oraz jego partnerka zginęli w Toruniu w Nowy Rok potrąceni przez pędzącą taksówkę.
Sąd skazał na cztery lata więzienia 18-letniego Kewina M., który aby zdobyć pieniądze, napadał na starsze panie. Jedna przewróciła się na chodnik i zmarła na skutek obrażeń.
Toruńska Neuca toczy liczne boje sądowe z Barbarą i Rafałem S., byłymi kontrahentami, którym zarzuca nieuczciwość. Obecnie wygrywa: Rafał S. został oskarżony przez prokuraturę o przestępstwo gospodarcze na ponad 15 mln zł.
Toruńska fabryka wodomierzy i innych liczników Metron kończy działalność, wnioskuje o upadłości i zwalnia całą załogę. Ostatecznie przegrała proces o mienie, jaki przez lata toczyła ze skarbem państwa.
Zaczęło się od słownej awantury: pijani klienci wyzywali Bengalczyków pracujących w kebabie. Potem doszło do fizycznej przepychanki, której sprawca finalnie został oskarżony także o zgwałcenie, rozbój, pobicia i groźby.
- Szkoda młodego. Życie sobie zmarnował - zeznała w sądzie kobieta napadnięta w Grudziądzu przez mężczyznę z nożem. Inna ofiara tego samego napastnika upadła głową na chodnik, a wkrótce potem zmarła.
Sławomir D., który usiłował spalić kukłę o. Tadeusza Rydzyka i został obwiniony o nieostrożne obchodzenie się z materiałami łatwopalnymi, teraz dokazuje na swoim procesie. Próbował wyłączyć sędziego, następnie wnioskował o przesłuchanie redemptorysty.
Prawomocnie skazany na więzienie za molestowanie ośmioletniej dziewczynki po latach przegrał też proces cywilny. Musi zapłacić 120 tys. zł zadośćuczynienia swojej ofierze.
"Ośmielamy się złożyć na ręce Pani Poseł (...) szczere i gorące podziękowania za wieloletnie starania, determinację i trud (...)" - napisali prezesi Sądu Rejonowego w Toruniu do posłanki PiS Anny Sobeckiej.
- Chciałem przeprosić pana profesora. Nawet nie wiedział, że został zarejestrowany jako tajny współpracownik - mówił były pracownik kontrwywiadu PRL, który prowadził kontakt z prof. Andrzejem Kowalczykiem.
Prawomocny wyrok za podawanie rocznemu dziecku kokainy i ecstasy zapadł w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Damian N., 28-letni ojciec dziewczynki, spędzi sześć lat w więzieniu.
Spółka Wirtualna Polska Media SA musi przeprosić o. Tadeusza Rydzyka za artykuł z portalu Money.pl. Informował on, że redemptorysta ma majątek wart 55 mln zł.
Torunianin Damian N. po poszlakowym procesie został skazany na sześć lat więzienia za podawanie malutkiej córeczce narkotyków. Jego adwokaci walczą o zmianę wyroku.
W czwartek o godz. 21 pod toruńskim sądem okręgowym przy ul. Piekary kolejna manifestacja w obronie niezależności polskich sądów. Uczestnicy zapalą łańcuch światła - rok temu w podobnej inicjatywie w całej Polsce wzięły udział tysiące osób.
W piątek torunianie manifestowali trzeci raz z rzędu w obronie polskich sądów. Żądają nowelizacji ustaw sądowych zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej i sprzeciwiają się upolitycznieniu sądów przez PiS.
To już pewne - w 2021 r. Sąd Rejonowy w Toruniu zacznie funkcjonować w nowej lokalizacji na placu Zwycięstwa. Budowa będzie kosztowała budżet państwa 137,5 mln zł.
- Wiem, jaki ból wyrządziłem - mówił przed sądem taksówkarz, który w Nowy Rok w Toruniu śmiertelnie potrącił dwoje pieszych. Rodziny zmarłych nie wierzą w szczerą skruchę i chcą maksymalnej kary ośmiu lat więzienia.
Przed sądem stanie Małgorzata B., 46-letnia pracownica Młodego Lasu w Toruniu, która podała obcej osobie dane dziewczynki z tej placówki. Te dotarły do zwyrodnialca karanego za zabójstwo i zgwałcenie dziecka.
- Jako mężczyzna nie czuję się pokrzywdzony - zeznał Arkadiusz L., do którego miano strzelać w biały dzień w Toruniu. Do oskarżonych ma jednak pretensje: że są konfidentami
Toruńska adwokat Maria J. została skazana na karę więzienia w zawieszeniu za oszukanie własnych klientów, od których wyciągnęła łącznie ponad 100 tys. zł. Sąd zakazał jej też wykonywania zawodu przez trzy lata.
Po raz kolejny torunianie manifestowali w poniedziałek w obronie niezależności polskich sądów. Demonstracja pod hasłem "Europo, nie odpuszczaj!" przed gmachem sądu na ul. Piekary 51 zaczęła się o godz. 19.
Rozpoczął się proces trzech uczestników strzelaniny, do której doszło 18 lipca ub.r. na rogu ul. Matejki i Mickiewicza w Toruniu. Są oskarżeni m.in. o usiłowanie zabójstwa. W tle konflikt pseudokibiców
Są potencjalni wykonawcy nowej siedziby Sądu Rejonowego w Toruniu, która powstanie na pl. Zwycięstwa. Budynek miał kosztować 123 mln zł, zainteresowani kontraktem chcą jednak dużo więcej.
Zdaniem toruńskich śledczych, nie jest to przestępstwo ścigane z urzędu. Mimo interwencji posłanki PiS Anny Sobeckiej, sprawca będzie sądzony jedynie za wykroczenie - spowodowanie zagrożenia pożarowego.
57-letni Andrzej G., który w 2016 r. w Toruniu brutalnie zamordował innego mężczyznę i dopuścił się gwałtów, m.in. na 13-letnim chłopcu, resztę życia spędzi w odosobnieniu. Sąd Okręgowy w Toruniu skazał go w piątek na dożywotnie więzienie.
Toruńsko-płocka grupa przestępcza, która prowadziła agencję towarzyską i czerpała zyski z nierządu, została w piątek osądzona. Jej członkowie w większości sami prosili o bezwzględne więzienie.
Rozpoczął się proces 42-letniego mężczyzny, który podłożył bombę pod samochodem żony. - Chciałem ratować małżeństwo - wyznał szczerze Dariusz R.
Po poszlakowym procesie Sąd Rejonowy w Toruniu uznał, że 28-letni ojciec podawał swojej rocznej córeczce amfetaminę, ecstasy i kokainę. Nieprawomocnie skazał go na sześć lat bezwzględnego więzienia.
Nominowany przez Zbigniewa Ziobrę nowy prezes Sądu Rejonowego w Toruniu zwołał zebranie wszystkich sędziów tego sądu. Nie przyszła nawet jedna trzecia uprawnionych.
Sędziowie z Torunia i Włocławka, których minister sprawiedliwości powołał na funkcje kierownicze w sądach, nie są już członkami Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Organizacja apelowała o "głęboką rozwagę" przy przyjmowaniu takich nominacji.
Rok 2011. - Takie wydarzenia, mogę powiedzieć generalnie nie odnosząc się do tego konkretnego przypadku, powinny dyskwalifikować sędziego - mówi Zbigniew Ziobro, pytany przez Radio Maryja o sprawę sędziego Krzysztofa Dąbkiewicza. Rok 2018. Ziobro powołuje Dąbkiewicza na wiceprezesa sądu w Toruniu.
Zwrot w procesie oskarżonych o tworzenie grupy przestępczej, która parała się sutenerstwem. Siedmiu na ośmiu jej członków chce się dobrowolnie poddać karom i stracić pieniądze zarobione na cudzym nierządzie.
Osiem osób oskarżonych o ułatwianie prostytucji i czerpanie korzyści finansowych z nierządu stanęło przed sądem. Według oskarżenia w Toruniu i Płocku prowadzili agencję towarzyską.
Dwa lata popracuje społecznie Przemysław L., który po pijanemu znieważył polską flagę narodową. - Stopień społecznej szkodliwości tego czynu jest bardzo wysoki - uzasadniał wyrok sędzia Zbigniew Lewczyk.
Trzech z czterech oskarżonych o pobicie Turków i Albańczyka na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu przyznało się do winy i chciało dobrowolnie poddać się karze grzywny. Sąd się nie zgodził.
Sędzia Ryszard Reif został nowym prezesem Sądu Rejonowego w Toruniu. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał go na czteroletnią kadencję, w miejsce odwołanego w styczniu sędziego Andrzeja Kurzycha.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.