Toruń rozdzielił dotacje na zabytki. Co wypięknieje? [TOP 10]

33,4 tys. zł dotacji dostanie prywatny właściciel kamienicy przy ul. Prostej 22a, na parterze której znajduje się restauracja. Pieniądze przeznaczy na remont elewacji, odtworzenie stolarki okiennej i remont klatki schodowej. Wcześniej korzystał już z miejskiej dotacji na remont dachu.

Kamienica przy ul. Szczytnej 17 powstała pod koniec XIV w., w późniejszych stuleciach była przebudowywana. Jej właściciel - prywatna spółka z Warszawy - dostanie 33,6 tys. zł. dotacji na odtworzenie stolarki okiennej.

Parafia Opatrzności Bożej na toruńskim Rudaku kontynuuje remont dachu zabytkowej plebanii - powstała jeszcze w czasach pruskich, początkowo służyła pastorowi. Od miasta dostanie 40 tys. zł dotacji. Wcześniej 30 tys. zł przyznał jej sejmik województwa.

Agnieszka Kępka

Kamienica przy ul. Ducha Św. 21 nie jest w najlepszym stanie, właściciel musiał nawet zamontować siatkę, która chroni przechodniów przez spadającymi elementami elewacji frontowej. Na jej remont dostanie 41,5 tys. zł.

Renesansowa kamienica przy ul. Rabiańskiej 6 kiedyś była spichlerzem na zboże, potem pełniła funkcje mieszkalne. Na jej remont współwłaścicielka dostanie 44 tys. zł dotacji. Przeznaczy ją na prace konserwatorskie elewacji wschodniej i północnej oraz odtworzenie stolarki okiennej od frontu, na trzeciej i czwartej kondygnacji oraz na szczycie.

GW

Na tle zaniedbanych toruńskich fortów pozytywnie wyróżnia się Fort IV, prywatna firma prowadzi w nim noclegi i oprowadza po nim turystów. Dba też o inwestycje. Na drugi etap konserwacji elewacji koszar szyjowych dostanie 49 tys. zł z urzędu miasta. Pomyślała też o trzecim etapie - sejmik województwa już obiecał na niego 45 tys. zł.

MIKOŁAJ KURAS

Dom przy ul. Szpitalnej 4 to dawny szpital. Działał w XVIII i XIX w., najpierw prowadziły go benedyktynki, a potem parafia św. Jakuba. Pełnił też funkcje przytułku dla starców. Od 1929 r. jest wpisany do rejestru zabytków. Urząd miasta sprzedał go prywatnej firmie, teraz przydzielił jej 52 tys. zł, dzięki czemu lepiej poznamy historię budynku. Właściciel przeznaczy dotację na analizę zabytkoznawczą, badania konserwatorskie na obecność polichromii, badania archeologiczne oraz projekt budowlany.

Tomasz Ciechoński

Młyn Trzeposz na Winnicy, zbudowany jeszcze w średniowieczu, od XIX w. jest po prostu domem mieszkalnym. Jego obecny właściciel od kilku lat konsekwencje odnawia zabytek, w czym wspomagają go władze. W tym roku sejmik przydzielił już na dawny młyn 10 tys. zł. Teraz rada miasta przyznała 83 tys. zł - na drugi etap konserwacji elewacji południowej i wschodniej.

Gotycka katedra św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty kilka lat temu przeszła kapitalny remont elewacji, następnie proboszcz, ks. Marek Rumiński, wziął się za remont wnętrza. Udało mu się np. znaleźć partnerów w Niemczech, którzy na swój koszt wyremontowali cenny witraż. Teraz pozyskał 98,9 tys. zł z miejskiego budżetu na zabytkowe wyposażenie. Dotowane prace konserwatorskie i restauratorskie obejmą ołtarz zaśnięcia Marii, rzeźbę "Mąż Boleści", pokrywę chrzcielnicy tzw. kopernikowskiej, barokową tablicę biskupów warmińskich i gotyckie stalle.

Parafia katedralna św. Janów zdobyła jeszcze jedną, najwyższą ze wszystkich dotację - 170 tys. zł. Przeznaczy ją nie na samą katedrę, a na także zabytkową plebanię przy ul. Żeglarskiej 16. Planuje konserwację drewnianych stropów - na parterze w trakcie przednim i tylnym, a na pierwszym piętrze w trakcie tylnym, wraz ze ścianami.

GW