Młoda, około 10-miesięczna wilczyca, wpadła we wnyki zastawione najprawdopodobniej na dziki. - Zwierzę umierało w strasznych męczarniach. Walcząc o życie obgryzało okoliczne drzewa
- A może poproszą go o opuszczenie nieruchomości? - denerwują się aktywiści ratujący zwierzęta. Według nowej interpretacji przepisów to policja ma się teraz zajmować ratowaniem dzikich zwierząt.
Od tej historii zmiękły serca nawet kolejarzom. Samica wrony siwej od miesięcy nie potrafi wydostać się z hali głównej Dworca Centralnego w Warszawie. Pojawiła się jednak nadzieja na jej uratowanie.
Pies sołtyski wsi na Mazowszu był w tragicznym stanie. Miał odsłonięte ścięgna i kości, zgniłe tkanki, a w jego ciele rozwijała się gangrena. Miodka uratowali pracownicy schroniska.
Agresywne psy atakują inne czworonogi, ale też ludzi. Na Woli postrachem są właściciel i jego amstaff. Podobny problem jest na Powiślu i w Miasteczku Wilanów. Tamtejsza radna apeluje o wprowadzenie zakazu spuszczania psów ze smyczy.
Sierść psa, kota, królika, ale też ludzkie włosy, mogą być bardzo przydatnym odpadem. Oni wiedzą, co z nią zrobić i jak pomóc tym cierpiącym.
Psy nie miały wody i jedzenia, jeden był przywiązany do stołu, a w mieszkaniu panował fetor odchodów. Tak Fundacja Viva! opisuje mieszkanie na Ochocie, którego lokatorzy wyjechali na ponad tydzień, zostawiając psy. Konieczna była interwencja, a właścicielom czworonogów grozi do 5 lat więzienia.
Tony rozrzuconych dyń, sterty ziemniaków i zepsutego chleba. Nielegalnie wysypywane jedzenie pomaga w polowaniach na zwierzęta w parku narodowym. Od kul myśliwych giną ich setki rocznie.
Schronisko Na Paluchu ogłosiło, że w okresie sylwestrowym i świątecznym nie będzie można zaadoptować zwierząt. Pracownicy schroniska chcą w ten sposób uniknąć przekazywania zwierząt jako prezenty świąteczne.
Najpierw będą remonty, bo niektóre obiekty są w fatalnym stanie, a potem nowe zwierzęta.
Jedni narzekają na "pieskie życie" przy wybiegu dla psów, drudzy bronią, że to tu zawiązują się prawdziwe relacje społeczne. Na Stegnach spierają się o jeden z największych wybiegów dla psów w Warszawie.
Najpierw był brany za naszego, polskiego bielika, ale specjaliści nie mają wątpliwości: nad Wisłą latał sęp kasztanowaty. Jego obserwacja w tym miejscu jest wyjątkowa.
O tym, że 39-latek spalił i wyrzucił do śmietnika szczątki psa, wiedziało kilku świadków. Początkowo nikt nie zadzwonił na policję.
Właścicielka jednej z działek na Okęciu zgłosiła straży miejskiej, że na jej działce leży ranny sokół. Okazało się, że to co prawda nie sokół, ale zwierzęciu udzielono pomocy.
500 jeleni z ośrodka w Kosewie od grudnia może zostać bez opieki. Posłanka Trzeciej Drogi Urszula Pasławska mówi o "grabieniu Polski" przez odchodzącą ekipę. A do tego dochodzi jeszcze sprawa gruntów nad malowniczym jeziorem.
Po raz pierwszy od lat Kampinoski Park Narodowy powiększy swoje granice. Wszystko za zgodą okolicznych rolników, którzy sami wystąpili z pomysłem. - To ewenement w skali Europy - słyszymy w parku.
Obserwowana przez dziesiątki fotografów niezwykle rzadka w Polsce pokrzewka aksamitna wleciała z impetem w szybę windy prowadzącej do warszawskiego metra. Ptak przeżył, ale wiele innych w ten sposób ginie. Choć wcale nie musiałoby.
Waży ledwie 20 g i ma piękną czerwoną obwódkę wokół oczu. Pokrzewka aksamitna rozpaliła namiętności polskich ptasiarzy. Kto może, pędzi na "patelnię", bo rzadki gość pojawił się w samym centrum Warszawy.
Psy chorujące i umierające na Mokotowie mogą cierpieć na leptospirozę. Wywołujące ją krętki mogą przenosić się na ludzi - ostrzegają weterynarze.
Szeroka krata, z której zwisają setki rzeźniczych haków. Taką instalację warszawiacy oglądają od soboty obok Pałacu Kultury.
Choroba ma przebieg nagły i drastyczny. Najpierw apatia, wymioty, po chwili ostra niewydolność nerek prowadząca do szybkiej śmierci. Co zatruwa psy i inne zwierzęta w parkach na Mokotowie?
Gdy w górach leje deszcz, warszawscy ornitolodzy wsiadają na łódki i pędzą ratować jajka. W tym czasie francuscy myśliwi czyszczą dubeltówki.
Dziewczynka od kwietnia wielokrotnie uderzała psa po głowie i karku oraz utrzymywała bez pokarmu i wody. Nagrywanymi przy tej okazji filmami dzieliła się z innymi.
Oto skutki braku straży leśnej w Lasach Miejskich: w rezerwatach odbywają się huczne imprezy, bo nie ma kto pilnować porządku, a do konającego potrąconego łosia pracownik przebijał się w korkach przez całą Warszawę
Warszawskie ZOO prowadzi rekrutację na stanowisko opiekuna dla słoni i nosorożców. Najważniejsza cecha: pokora.
Ma 10 centymetrów i już jest o nim głośno. Młody myszojeleń mieszka w ptaszarni, ale ma tam także bardzo elitarnych sąsiadów.
Między pojemnikami na odpady w jednej z altan śmietnikowych na Mokotowie mieszkaniec zauważył osobliwie wyglądające zwierzątko. Jak się okazało, był to gatunek gekona, który jeszcze 30 lat temu był uważany za wymarły.
Ślimaki pełzały po klatce schodowej budynku. Zauważyła je mieszkanka i widząc, że są nietypowe, zgłosiła zdarzenie służbom miejskim.
Po latach przerwy żubry znów mają wrócić do ośrodka hodowli w Smardzewicach, którym opiekuje się Kampinoski Park Narodowy. Pracownicy dostali właśnie dotacje na jego remont.
Ursynowska spółdzielnia "Przy Metrze" postawiła betonowe słupki, pod którymi załatwiać się mają czworonogi. - Liczba miejsc, w których załatwiać się będą psy, zostanie zapewne ograniczona - zachwalają pi(e)suary dzielnicowi radni.
Według dwóch organizacji stowarzyszenie Polska 2050 Szymona Hołowni sprzeniewierzyło środki na pomoc dla czworonogów z Ukrainy. Chodzi o punkt dla zwierząt w Ptak Expo w Nadarzynie. Hołownia twierdzi, że to "plugawe oszczerstwa", i zapowiada pozew.
Ludzie zbierający pieniądze z pieskiem to w stolicy nierzadki widok. Miasto chce walczyć z tą praktyką. Zwierzęta mają być źle traktowane, a nawet nietrzeźwe. Tylko jaka jest prawda?
Oczywiście nikt za Nutę tyle nie zapłacił. Przez 12 lat służby terierka wykryła przemyt narkotyków wartych w sumie 10 mln zł. Właśnie odchodzi na zasłużoną emeryturę, ale na lotnisku Chopina pracuje już nowe pokolenie psów wykrywających nie tylko narkotyki, ale też pieniądze, mięso czy skóry zwierząt.
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podjął decyzję o odstrzale dzików. Podkreślił, że w ciągu ostatnich miesięcy sytuacja w Warszawie związana z tymi zwierzętami była bardzo trudna.
Wolscy funkcjonariusze policji zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który miał ukraść żółwia ze sklepu zoologicznego. Mężczyzna wrócił następnie do sklepu, trzymając zwierzę w kieszeni, aby kupić dla niego karmę.
W pobliżu Nowego Dworu Mazowieckiego potrącony łoś leżał na drodze przez ponad osiem godzin zanim służby zabrały zwierzę.
Po raz kolejny w wakacje strażnicy miejscy donoszą o egzotycznym zwierzęciu w Warszawie. Tym razem pyton królewski został znaleziony na Białołęce.
Aż dziewięciu strażaków ruszyło z pomocą kaczce na stawie w parku Morskie Oko na Mokotowie. W akcji brała nawet udział łódź ratunkowa.
Z samego rana na ogrodzeniu domu w Siedlcach zawisł łoś. Zwierzę umarło, kiedy jechał do niego weterynarz.
Ponurego odkrycia dokonała mieszkanka Mokotowa w jednym ze śmietników w okolicy swojego domu. Do kontenera z odpadami ktoś wrzucił klatkę z kilkunastoma domowymi szczurkami. Gryzonie były w czarnej torbie. Jak się okazało Ekopatrol straży miejskiej nie pojawił się na miejscu.
Copyright © Agora SA