Minister nauki i szkolnictwa wyższego zapowiedział, że skontroluje kierunki lekarskie, które powstały za rządów Przemysława Czarnka. Sprawa dotyczy także medycyny na Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Toruńska uczelnia o. Rydzyka ma oddać unijną dotację za dyskryminację kandydatów na studia i żądanie od nich zaświadczeń od proboszczów. - To jest dyskryminacja - tak Tadeusz Rydzyk skomentował decyzję minister Pełczyńskiej.
- Staramy się, żeby wszystko było na najwyższym poziomie, bo to, co polskie i katolickie, powinno być najlepsze - tak reklamował kierunek lekarski w swojej toruńskiej akademii Tadeusz Rydzyk w wywiadzie dla "Naszego Dziennika".
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu wymaga zaświadczenia od proboszcza od kandydatów na studia medyczne. Szkoła, którą założył Tadeusz Rydzyk, już raz z tego powodu przegrała sprawę w sądzie.
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu - uczelnia stworzona przez Tadeusza Rydzyka - oraz Politechnika Bydgoska mogą otwierać kierunki lekarskie - poinformowało Ministerstwo Edukacji i Nauki. Wcześniej na antenie dyrektor Radia Maryja zrugał ministra Czarnka za zwłokę. Nabór już ruszył, opłata za semestr wynosi 19,5 tys. zł.
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zachęca do odmawiania modlitwy różańcowej w swojej intencji. - Chcemy prosić za pośrednictwem Matki Bożej, aby Pan Bóg usunął wszelkie przeszkody tym, których zaprasza do studiowania na naszej Uczelni oraz za naszych absolwentów, aby było otwarci na Słowo - informuje uczelnia, którą założył Tadeusz Rydzyk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.