Szpital Miejski w Toruniu złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie wtargnięcia na teren placówki ekipy antymaseczkowców ze strony internetowej "Wolni my". Nie zapadła decyzja o wewnętrznym postępowaniu wyjaśniającym.
Toruń z największym wsparciem w województwie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. W sumie nasz region dostanie ponad 78 mln zł.
Przy koronawirusie często pogorszeniu ulegają choroby przewlekłe. Takich pacjentów nie przyjmie szpital tymczasowy w Ciechocinku.
Szpital Wojewódzki w Toruniu ma 136 miejsc dla pacjentów z koronawirusem, w tym osiem respiratorowych. Obecnie zajęte są 132 łóżka i sześć respiratorów.
- Wojewoda kazał zrobić "x" miejsc i nie interesuje go, czy są przygotowane zgodnie ze sztuką medyczną - mówi lekarz rezydent SOR jednego z kujawsko-pomorskich szpitali.
Możliwości przewiezienia pacjentów oddziału psychiatrycznego zakażonych koronawirusem do innych placówek są niewielkie, więc szpital w Lipnie szkoli psychiatrów do opieki nad nimi.
Znaczący spadek zakażeń koronawirusem i zgonów - w Toruniu tylko 30 nowych przypadków. Zmarła jedna osoba. Ale tak dzieje się zawsze w weekend, bo wykonywanych jest mniej testów. Jaka jest realna sytuacja, dowiemy się we wtorek.
- Praca w środkach ochrony osobistej jest wyczerpująca, ale do tego przywykliśmy. Wyczerpujące jest patrzenie na pacjenta, który umiera. Liczba zgonów, które pojawiają się na każdym dyżurze, na każdym oddziale, jest dołująca - mówi Małgorzata Kufel, naczelna pielęgniarka ze szpitala w Grudziądzu.
W Toruniu działają dwa kolejne punkty darmowych pobrań wymazów na COVID-19.
Dzięki mobilizacji kadry medycznej udało się zwiększyć liczbę łóżek covidowych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu ze 112 do 160.
75 proc. łóżek covidowych w regionie jest zajętych. W tej chwili w szpitalach przebywają nierzadko osoby poniżej 40. roku życia, a także nastolatkowie i dzieci.
Szpital tymczasowy w Ciechocinku jest gotowy od grudnia. Za kilka dni przyjmie pierwszych pacjentów. Dużym wysiłkiem jest kompletowanie kadry.
Magdalena Kowallek pracowała jako pielęgniarka w toruńskim Citomedzie. Zmarła w poniedziałek z powodu zakażenia COVID-19.
W czwartek wieczorem odbędzie się debata Instytutu Dyskursu i Dialogu na temat tego, jak zmieniła nas pandemia.
- Nieodpowiedzialnie podejmowane decyzje odbijają się nie tylko na personelu, ale też na pacjentach. Większość medyków nie rozumie pochopnych decyzji wojewody - mówi nam osoba pracująca na oddziale covidowym w Toruniu. Szpital jest jednak innego zdania.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej prezydent Torunia apelował do osób prowadzących punkty szczepień, żeby przygotowały się na zwiększenie dostaw.
Koronawirus pojawił się w Polsce 4 marca 2020 roku, a 23 marca ubiegłego roku potwierdzono pierwsze zakażenie w Toruniu. Prezydent miasta Michał Zaleski podczas konferencji prasowej podsumował rok walki z pandemią.
W regionie zaczyna brakować miejsc dla chorych na COVID-19. Wojewoda zdecydował o uruchomieniu kolejnych 100 łóżek covidowych w szpitalu w Radziejowie.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu apeluje do zaszczepionych studentów medycyny i ozdrowieńców o zgłaszanie się na wolontariat na oddziałach covidowych.
Wkrótce w szpitalach w regionie może zabraknąć miejsc dla chorych na koronawirusa. Nie z powodu braku sprzętu czy przestrzeni w placówkach, ale w związku z brakiem wykwalifikowanego personelu.
W Szpitalu Miejskim zajętych jest 10 z 13 miejsc covidowych, w Szpitalu Wojewódzkim 80 z 94. W mieście jest kilka wolnych respiratorów.
W niedzielę Regionalny Szpital Specjalistyczny w Grudziądzu przyjął 35 pacjentów z koronawirusem. W poniedziałek późnym wieczorem na szpitalnym podjeździe czekało dziewięć karetek.
W ciągu ostatniej doby w Polsce zmarło 110 osób z COVID-19. W Kujawsko-Pomorskiem odnotowano pięć zgonów, w tym jeden w Toruniu.
W Toruniu zachorowało 137 osób, w powiecie toruńskim 71. W mieście zmarła jedna osoba.
Od 13 marca br. na pacjentów z potwierdzonym zakażeniem COVID-19 w Szpitalu Miejskim w Toruniu czeka 13 łóżek, w tym pięć miejsc respiratorowych.
12 marca w samo południe w Toruniu i reszcie kraju solidarnie uczciliśmy pamięć tych, których zabrał COVID-19. Myślami łączyliśmy się z rodzinami ofiar i oddaliśmy hołd tym, którzy walczą z wirusem na co dzień.
W Toruniu znowu dzienna liczba nowych zakażeń przekroczyła 100. Zmarły cztery osoby.
Na apel o zgłaszanie się personelu do pracy na oddziałach covidowych odpowiedziało 28 osób, wśród których nie było żadnego lekarza. Wojewoda delegował łącznie 77 osób do pracy w szpitalu w Radziejowie i w Grudziądzu.
W Toruniu przybyło 129 zakażeń, a w powiecie toruńskim 67. Zarówno w mieście, jak i w powiecie zmarły dwie osoby.
Niech w piątek 12 marca, dokładnie o godz. 12, zapadnie w Toruniu i w całej Polsce minuta ciszy. Pokażmy, że jesteśmy solidarni w czasie pandemii i pamiętamy o ofiarach COVID-19.
NFZ zalecił szpitalom ograniczenie lub wstrzymanie przyjęć planowych. Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu na bieżąco monitoruje sytuację, ale takiej decyzji jeszcze nie podjął.
- Bądźcie Państwo z pacjentami w ciągu najbliższych tygodni. Bez Państwa pomocy trudno sobie wyobrazić zwycięstwo w tej dramatycznej walce - apeluje do medyków wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
W weekend spadła nieco liczba nowych zakażeń koronawirusem w Toruniu i województwie kujawsko-pomorskim, ale ciągle jest wysoka. Nadal dużo przypadków w Polsce.
W Toruniu mamy obecnie 94 łóżka covidowe. Na razie nie ma decyzji o zwiększeniu liczby miejsc.
Nieco spadła liczba nowych zakażeń koronawirusem w Toruniu i województwie kujawsko-pomorskim. Dane są nadal niepokojące, ale na razie lockdown nam nie grozi.
Nie wiadomo, ilu zarejestrowanych w grudniu pracowników UMK zaszczepiło się przeciwko COVID-19. Ci, którzy mogli, ale woleli poczekać na swoją kolej, i inni zaszczepią się w przyszłym tygodniu.
W Polsce w ciągu ostatniej doby zachorowało prawie 16 tys. osób. Nie żyją 263 osoby.
Doktor Robert Mielcarek: - Każdy, kto wychodzi z oddziału intensywnej terapii, to dla nas duża radość. Jak ludzie umierają nam jeden po drugim, trudno motywować zespół do pracy.
W Kujawsko-Pomorskiem przybyło 530 zakażeń. Nie wiadomo, ile osób zachorowało w Toruniu, ponieważ dane dla powiatów w oficjalnym raporcie nie zostały zaktualizowane.
Od dwóch tygodni hotele znowu przyjmują gości, turyści przyjeżdżają, jednak niepewność w branży jest bardzo duża. Hotelarze czekają na zniesienie limitów. Boją się, że wrócą ostrzejsze obostrzenia, a to oznacza koniec ich działalności.
Copyright © Agora SA