Patrząc na zwierzęta w zoo, wzmacniamy przekonanie, że możemy podporządkowywać sobie inne gatunki, zbierać jak monety czy znaczki. Właśnie takie pojmowanie świata ugruntowuje się w ludzkiej świadomości. I to ono stanowi problem.
Każda z nas marzy o tym, by móc iść ulicami miasta z podniesioną głową. Chciałybyśmy, aby nasz program pomógł ci znaleźć pewność siebie.
Tyle razy już słyszałam to pytanie. Szczególnie, gdy obchodziliśmy 100-lecie odzyskania niepodległości.
Żyjemy w kulturze ciągłego oczekiwania na akceptację ze strony innych. Badam, co działoby się, gdybyśmy pozostawali w zgodzie ze sobą. Barbie, ponadczasowa ikona, pomaga mi w przechytrzaniu cenzury.
Dobro nie ma smaku, sensu ani nie daje radości, gdy się nim nie dzielimy.
Lotnictwo nie było moją pasją. Wybrałem klasę dla mechaników lotniczych, bo wydawało mi się, że w przyszłości bez problemu znajdę pracę w branży. Ale zostałem w szkole
Co czeka nas za kilka lat i jakie studia wybrać, żeby wybić się na rynku pracy?
Kupujemy w sieci, tanio, szybko i... nieetycznie. Godzimy się na wyzyskiwanie pracowników w Chinach, zanieczyszczanie wód. Jedna kupiona przez ciebie koszulka nie zmieni losów świata? To nie jest takie oczywiste.
Potrzebna jest szkoła zaangażowana, która będzie tłumaczyła, dlaczego demokracja jest ważna i jak sprawić, żeby była dla młodych ludzi sexy.Rozmowę z Robertem Biedroniem, byłym prezydentem Słupska, tworzącym nowy ruch polityczny, przeprowadził dziennikarz "Gazety Młodych" - dodatku do toruńskie i bydgoskiej "Gazety Wyborczej".
Natłok zadań, oczekiwań, samotność. Uczniowie bydgoskiego "mechanika" doskonale wiedzą, z jakimi problemami i stresem borykają się ich rówieśnicy. Dlatego realizują kampanię społeczną "Odstresowani"
"Hamlet" pojawia się w Teatrze im. Wilama Horzycy po dziesięciu latach od ostatniej próby zmierzenia się z tym arcydziełem. Czy dramat w reżyserii Pawła Paszty jest spektaklem udanym?
Przedstawiamy poezję ucznia zespołu szkół mechanicznych nr 1.
Zdobyli uznanie samego Piłsudskiego, szacunek ludności cywilnej i uwielbienie kobiet. O ich wyczynach śpiewano znane do dzisiaj pieśni. Warto pamiętać o ich dokonaniach. Szukając informacji o polskich legionistach, natrafiłam na kilka publikacji o Beliniakach.
Miałam kierować osadzonymi przy odśnieżaniu osiedla. Chcieli papierosów. Poszłam do kiosku, a sprzedawca pyta: - To pani za klawisza też robi? - osiedlowi radni z bydgoskiego Fordonu wspominają najciekawsze chwile z 25 lat pracy.
Oprócz możliwości szkolenia języka angielskiego dowiadujemy się o kulturach, tradycjach, zwyczajach ludzi z całego świata. To jest fascynujące - opowiadają nauczyciele z Bydgoszczy, którzy wzięli udział w kursach w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech i na Malcie.
Spotkaliśmy się dwukrotnie: najpierw na Ukrainie, a tydzień później w Polsce. Wspólnie cofnęliśmy się do przeszłości naszych regionów i stworzyliśmy promujące je materiały.
Projekt nawiązywał do naszych przodków, stąd nazwa "Kozacy, Krzyżacy i my - ale jacy?".
Czy warto uganiać się za każdą pojedynczą oceną? Zarywać noce, wypijać hektolitry kawy, żeby nauczyć się wszystkiego? Jeżeli kochasz biologię - poświęć się biologii. Jeśli uwielbiasz piłkę nożną - nie opuszczaj treningu, żeby uczyć się na kartkówkę.
Kryzys migracyjny stawia nowe wyzwania europejskim społeczeństwom. Tolerancja nigdy nie była tak ważna, jak teraz. Ale trzeba pamiętać, że dotyczy ona nie tylko przedstawicieli innych kultur, ale także przedstawicieli innych poglądów.
Dlaczego wpłacamy kasę na dożywianie dzieci w Afryce, ale mamy w nosie, gdy najsilniejsi na globie działają na niekorzyść najsłabszych?
Iście dziwne jest, że ucząc historii w szkołach, poświęca się więcej czasu na mitologię grecką, rzymską i egipską, podczas gdy na naszą własną niewiele.
Dziwne to czasy, gdy patriotą nazywa się człowieka, który najchętniej podbiłby oko każdemu odbiegającemu od jego światopoglądowej wizji.
Nasi absolwenci opuszczają mury szkoły, ale nie przestają być krwiodawcami. Można powiedzieć, że honorowe krwiodawstwo mają już we krwi.
Zachęcam do zostania wolontariuszem, bo przecież podarowane dobro wraca do nas. Bydgoskie Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu działa od października.
Życie pływaka nie jest łatwe. Tak jak każdy sport, pływanie wymaga ciągłych treningów, dobrego odżywiania, a przede wszystkim wytrwałości.
Kler to film wstrząsający, nawet psychodeliczny. Nie wzbudził we mnie zachwytu, ale uważam, że warto go obejrzeć - pisze toruńska recenzentka "Gazety Młodych". Jej kolega z Bydgoszczy o dziele Smarzowskiego mówi: niezwykłe!
Maszerowały tłumy radosnych dorosłych, starszych, ale przede wszystkim młodych, którzy w piękną pogodę nieśli przesłanie miłości i tolerancji. My, młodzi - czujemy siłę, wychodzimy na ulice. Pora to zauważyć.
Są zamknięci w sobie. Szkoła jest dla nich źródłem strachu, wstydu i poniżenia. Rzadko nawiązują bliższe relacje. Między lekcjami ukrywają się w łazienkach. Tak wygląda życie uczniów cierpiących na fobię szkolną.
Kraina zimna, bezludna i nieskończona, do tego może być niebezpieczna, chociażby za sprawą dzikich niedźwiedzi. Tak wyobraża ją sobie większość, niezależnie od narodowości. Zatem, czy warto tam się wybrać? I jaka jest naprawdę? Oceńcie sami.
Warsztaty coachingowe, wyjazdy integracyjne, przerwy spędzane na boisku, czy przyszkolnym ogrodzie pełnym słońca. Nie ma drugiego takiego miesiąca w roku szkolnym. Tak wyglądał wrzesień w obiektywie fotoreporterów "Gazety Młodych".
Tucholskie ulice ożyły! Pewnego ciepłego wrześniowego wieczoru uliczkami miasta przechadzały się postacie z poprzedniej epoki, w nietypowych strojach, z oryginalnymi rekwizytami.
Agata Imianowska na swój sukces pracowała trzy lata. Doświadczyła m.in. kontuzji barku oraz borykała się z brakiem czucia w lewej ręce, ale dała radę i została mistrzynią świata w wyciskaniu sztangi. 16 kwietnia odwiedziła internat GiLA.
Dwóch na trzech naszych znajomych nie interesuje się tym, co się dzieje w ich państwie, mieście, na osiedlu. W szkołach średnich powinny być organizowane spotkania, które uczyłyby, jak być świadomym obywatelem.
Tematy takie jak polityka, orientacja czy religia są dość trudne nawet dla dorosłych, więc jak radzą sobie z tymi kwestiami ludzie w moim wieku? Sprawdziłam.
Choć pewnie większość nie idzie. I choć gdybym sam mógł, tobym na nie poszedł, to się im nie dziwię.
Mama ostatni raz widziała Huberta Nogalskiego w środowy wieczór. Do tej pory nie udało się nawiązać z nim kontaktu.
Ile można oglądać kolesia przebranego za kobietę czy księdza? To się przejadło. Młodzi wolą stand-up od tradycyjnego kabaretu. Żarty dużo bliższe ich codzienności, bezpośredni kontakt komika z publicznością - to przyciąga.
Tegoroczne wakacje były dla mnie czasem spędzonym głównie z najmłodszymi - kuzynostwem, rodzeństwem, a nawet obcą dziewczynką, którą zajęłam się na okres letnich ferii.
Cieszy, że sztuka odpowiada na aktualną sytuację społeczno-polityczną. W teatrze widz konfrontuje się z tym, nad czym na co dzień się nie zastanawia. Teatr na festiwalu Fringe to teatr społecznie aktywny.
W życiu młodego człowieka ważna jest pasja, która nadaje sens jego egzystencji. Jedni robią zdjęcia, drudzy piszą artykuły, a jeszcze inni, tak jak Damian Chodakowski uczą się wymarłych języków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.