Sprzątają chodniki i tereny zielone, myją pojemniki na śmieci - osoby wykonujące tzw. prace społecznie użyteczne odpracowały w MPO w pierwszym półroczu 6159 godzin.
Od kilku miesięcy na chodniku przy ul. Łukasiewicza stoją brudne i niezabezpieczone kontenery na śmieci. - Nawet lekki powiew wiatru powoduje, że odpadki są roznoszone po całej ulicy. Sytuacja jest skandaliczna - skarży się czytelnik. Administracja osiedla zapewnia, że zna problem i chce go rozwiązać.
W lewobrzeżnej części Torunia działa drugi w naszym mieście Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Przyjmuje m.in. papier i tekturę, metale, tworzywa sztuczne, zużyte baterie i opony, stary sprzęt elektryczny i elektroniczny.
- Sprzątają starówkę, zamiatają chodniki i wykonują różne prace na terenie firmy. Myją i naprawiają pojemniki, zbierają odpady rozniesione przez ptaki czy wiatr przy składowisku śmieci - mówi prezes MPO Piotr Rozwadowski.
W trzech kolejnych punktach toruńskiej Starówki mieszkańcy mogą korzystać z podziemnych pojemników na odpady.
W poniedziałkowy wieczór na toruńskie ulice niespodziewanie prószył śnieg z deszczem. W Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania zapewniają, że są przygotowani na ewentualny atak zimy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.