Kolejne parki w Toruniu zyskują nowe oblicze. Po zniesieniu ograniczeń epidemicznych mieszkańcy będą mogli się cieszyć nową zielenią i urządzeniami rekreacyjnymi w parku Glazja na Jakubskim Przedmieściu.
Usunięte zostały między innymi lipy rosnące w pobliżu mostu, po wschodniej stronie ulicy, czyli tej, gdzie prace jeszcze nie ruszyły.
W zabytkowym parku miejskim na Bydgoskim Przedmieściu zaplanowano wycinkę 89 drzew. Jak informuje urząd miasta, to drzewa "całkowicie obumarłe lub nierokujące szans na przeżycie".
Z informacji uzyskanej z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w 2019 roku nie stwierdzono przekroczeń poziomów dopuszczalnych stężeń zanieczyszczeń na terenie Torunia - pisze rzeczniczka prezydenta Zaleskiego po naszym tekście "Turysta skarży Toruń do WSA za opłatę klimatyczną".
Twierdzi, że opłata klimatyczna jest bezprawna, gdyż miasto nie spełnia kryteriów czystości powietrza. Podobnie wygląda sytuacja, m.in. w Szczyrku i Sandomierzu.
Dzięki specjalnej aplikacji torunianie mogą wskazywać miejsca, gdzie ich zdaniem powinny rosnąć drzewa. Do tej pory mieszkańcy posadzili "przez internet" 100 roślin, kolejnych 116 pojawi się na skwerach i trawnikach wiosną.
Kolejne sadzonki pojawiają się w okolicach placu Rapackiego, a urzędnicy jeszcze raz wyjaśniają, czemu trzeba było wyciąć stare lipy i przekonują, że w tym rejonie będzie więcej zieleni niż było.
W nocy wycięto lipy rosnące wzdłuż al. św. Jana Pawła II - a w czwartek drogowcy rozpoczynają jej przebudowę. Jedna jezdnia prowadząca na most będzie przez wiele miesięcy wyłączona z ruchu. Szykują się ogromne korki.
Zgodnie z harmonogramem rewitalizacja parku Glazja ma się zakończyć w kwietniu przyszłego roku, ale już teraz teren ten bardzo się zmienił.
Prace przy Muzeum Etnograficznym i CKK Jordanki mają się ku końcowi. Odnowiono prawie 3,5 hektara powierzchni zielonej.
W Toruniu, podobnie jak w całej Polsce zdrożeje odbiór śmieci. Nie wiadomo, jakie dokładnie podwyżki nas czekają. Na razie mówi się o 2 zł miesięcznie od mieszkańca. W innych miastach podwyżki są drastyczne.
Kasztanowce czerwone sadzono w tym tygodniu na Bydgoskim Przedmieściu. Zaplanowano tam 44 nowe drzewa.
Ekspertyza lichenologiczna nie wykazała chronionych porostów na drzewach i krzewach rosnących w okolicach placu Rapackiego, w strefie ochrony konserwatorskiej. Zgoda na wycinkę pozostaje w mocy.
Klimat, środowisko i zdrowie będą tematami debaty przy okrągłym stole, który specjalnie na tę okazję sprowadzono z Gdańska.
Od początku września strażnicy miejscy sprawdzili w Toruniu 377 domowych palenisk. Ponad 70 osób zapłaci mandaty za spalanie w piecach odpadów, np. lakierowanych płyt.
Dzięki specjalnej aplikacji torunianie mogą wskazywać miejsca, gdzie ich zdaniem powinny rosnąć drzewa. Do tej pory mieszkańcy posadzili "przez internet" 100 roślin, kolejna setka pojawi się na skwerach i trawnikach wiosną.
Wznowiono postępowanie w sprawie wycinki drzew przy alei Jana Pawła II. Powodem jest informacja o chronionym gatunku porostu, zauważonym w tym rejonie.
Drzewa wzdłuż Alei Jana Pawła II obwiązane zostały czarnymi wstążkami z napisem "ostatnie pożegnanie". Są przeznaczone do wycinki. Ekolodzy protestują i żegną się z drzewami, które pójdą pod topór.
W odpowiedzi na list czytelnika pt. "Smutna i sucha Aleja Wiślana", zamieszczony w "Gazecie Wyborczej" 23.09.2019 r. przesyłam wyjaśnienie.
Obrona drzew na pl. Rapackiego przynosi skutki: według najnowszej ekspertyzy uda się uratować więcej lip, niż planowano, prezydent Zaleski spotkał się też z protestującymi, a MZK obiecuje kolejne spotkania grup roboczych.
Protesty w obronie drzew przeznaczonych do wycinki na pl. Rapackiego wywołały pewien skutek - prezydent Michał Zaleski polecił wykonanie kolejnej ekspertyzy dendrologicznej
Po obrońcach drzew, obiekcje do przebudowy pl. Rapackiego zgłasza kolejna grupa torunian, która domaga się przeprojektowania planów przebudowy tego newralgicznego miejsca tak, by było bezpieczne dla pieszych i rowerzystów oraz przejezdne dla kierowców.
Społeczni Opiekunowie Drzew domagają się zmian w projekcie przebudowy pl. Rapackiego i na al. Jana Pawła II. W piątek odbył się kolejny protest w tej sprawie. Z zaproszenia nie skorzystał prezydent Michał Zaleski.
Przygnębiający jest fakt usuwania drzew, często w dobrym stanie zdrowotnym, które są "w kolizji" z planowanymi inwestycjami. Kiedy świadomi Europejczycy i Amerykanie myślą, jak ocalić drzewo przy planowaniu inwestycji, my ich nie szanujemy i traktujemy jak zbędny element - piszą Społeczni Opiekunowie Drzew Toruń.
W związku z publikacją listu "Toruń znany z gotyku i zieleni, zamienia się w pustynię" proszę o zamieszczenie poniższej odpowiedzi:
- Toruń rozwijając się musi zapewnić różnorodne warunki i szanse, które polegają również na tym, abyśmy pozyskiwali nowe tereny, np. zajęte przyrodniczo - tłumaczy prezydent Michał Zaleski. - To pseudomodernizacja. Pozbawienie nas drzew i budowa kilkupasmowej jezdni jest zbrodnią na tym mieście - odpowiadają przeciwnicy wycinki ponad 50 lip z al. Jana Pawła II, którzy w piątek wyszli na ulice protestować.
Copyright © Agora SA