- Podchodzę do ławki i słyszę śmiech, obelgi: "spal to", zejdź stamtąd". Czy na tym polega wolność wyboru? Na tym, że powinnam w tym momencie być wyszydzana? - pyta Marianna Schreiber pod zdjęciami na swoim Instagramie.
- Mój tatuś był stolarzem. Nie wyobrażam sobie, żeby z płyty paździerzowej zrobił osłonę ławki. Oddałby pewnie dyplom mistrzowski, który miał - mówi radny miejski KO Józef Wierniewski o ławeczce patriotycznej w pobliżu przystani AZS w Toruniu.
Patriotyczna ławeczka, czyli instalacja z konturem Polski nazywana "jarosławką", stanęła nad Wisłą w Toruniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.