Chorwat Goran Filipović nie jest już koszykarzem toruńskiego klubu.
Srdjan Subotić przedłużył o rok kontrakt z toruńskim klubem.
Dobra wiadomość dla kibiców koszykówki w Toruniu. - Krajowa Grupa Spożywcza wraz ze swoją marką Polski Cukier została sponsorem drużyny prowadzonej przez Twarde Pierniki - informuje toruński klub.
Po rozstaniu z toruńskimi koszykarzami, Krajowa Spółka Cukrowa została sponsorem tytularnym drużyny koszykarek z naszego miasta.
Po wycofaniu się tytularnego sponsora ważą się losy ekstraklasy koszykówki w Toruniu. Zbiórkę dla drużyny Twardych Pierników zorganizowali kibice, a miejska instytucja apeluje o wsparcie do toruńskiego biznesu.
Jak co tydzień przyznajemy w toruńskiej "Wyborczej" plusy i minus tygodnia. Na plus zasługuje kino letnie na scenie plenerowej CKK Jordanki. Minus to wycofanie się Krajowej Spółki Cukrowej ze sponsoringu Twardych Pierników.
- Pominięcie organów samorządowych miasta Torunia w przygotowaniu przywołanej decyzji o natychmiastowym, całkowitym zaprzestaniu sponsoringu zespołu Polski Cukier Toruń jest dla mnie zdumiewające i niezrozumiałe - pisze Michał Zaleski do szefa Krajowej Spółki Cukrowej.
- Podjęte zostały działania mające na celu zapewnienie budżetu na dalsze funkcjonowanie klubu na poziomie najwyższej klasy rozgrywkowej koszykówki - informuje spółka Twarde Pierniki SA. Ze sponsorowania klubu wycofała się po 11 latach Krajowa Spółka Cukrowa.
Należąca do skarbu państwa Krajowa Spółka Cukrowa wycofała się ze sponsorowania toruńskich koszykarzy. "W sytuacji braku wiarygodnych i wymaganych przepisami informacji o stanie finansów Spółki zmuszeni jesteśmy do zakończenia sponsoringu drużyny koszykówki Polski Cukier Toruń" - głosi oświadczenie KSC.
47-letni Chorwat największe trenerskie sukcesy osiągnął w lidze holenderskiej. Był także krótko szkoleniowcem reprezentacji swojego kraju.
Na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej torunianie tracą dwa punkty do ósmej w tabeli Spójni Stargard.
37-letni amerykański zawodnik poprosił o rozwiązanie kontraktu.
Porażka we własnej hali ze Stalą Ostrów sprawiła, że torunianie mają już tylko iluzoryczne szanse na znalezienie się w najlepszej ósemce drużyn po rundzie zasadniczej, które zagrają o medale play-offach.
Drugie wyjazdowe zwycięstwo w sezonie odnotowali koszykarze Polskiego Cukru w Starogardzie Gdańskim. Torunianie są na dziewiątym miejscu w tabeli.
Toruńscy koszykarze po 13 kolejnych porażkach odnieśli w Gdyni pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na wyjeździe.
27-letni Marko Ramljak jest nowym zawodnikiem Polskiego Cukru Toruń. Jego brat Ivan też gra w Energa Basket Lidze.
Koszykarze Polskiego Cukru Toruń wygrali w niedzielę we własnej hali z Anwilem Włocławek 94:85. Po serii pięciu porażek na początku rozgrywek było to czwarte zwycięstwo z rzędu Twardych Pierników.
Nie odbędzie się poniedziałkowy mecz koszykarzy w Arenie Toruń. Ale kibice mogą się szykować na wtorek.
Koszykarze Polskiego Cukru Toruń wygrali w środę z Zastalem Enea BC Zielona Góra 94:88.
Po pięciu wyjazdowych porażkach koszykarze Polskiego Cukru Toruń zagrali wreszcie na własnym parkiecie i przełamali złą passę w derbowym meczu z Astorią Bydgoszcz. Obie drużyny rzuciły po ponad 100 punktów.
- Oficjalnie rozdział pt. "Profesjonalna gra w koszykówkę" uważam za zamknięty - ogłosił w środę były kapitan Polskiego Cukru Toruń.
Energa Basket Liga nie wznowi już rozgrywek w sezonie 2019/2020 - poinformowała w środę Polska Liga Koszykówki.
Rozgrywki Energa Basket Ligi zostały zawieszone do 25 marca.
Koszykarze Polskiego Cukru zagrają w czwartek w Arenie Toruń przy pustych trybunach. - Podjęliśmy decyzję, że mecze Energa Basket Ligi będą odbywały się zgodnie z terminarzem, ale bez udziału publiczności - powiedział Radosław Piesiewicz, prezes Energa Basket Ligi.
Toruński magistrat ogłosił wyniki konkursów na rozwój sportu seniorskiego oraz imprezy sportowe i rekreacyjne.
Strajk nauczycieli, spadek żużlowców z ekstraligi, a może protesty w obronie drzew? Zakończyliśmy głosowanie w plebiscycie na najważniejsze toruńskie wydarzenie 2019 r.
Polski Cukier Toruń przegrał we własnej hali derbowy mecz z Anwilem Włocławek 86:102. Spotkanie na szczycie koszykarskiej ekstraklasy obejrzało w niedzielę w Arenie Toruń 5291 widzów. Był to rewanż za ubiegłoroczny finał mistrzostw Polski, podobnie jak latem lepsi na parkiecie okazali się zawodnicy z Włocławka. Goście od początku przejęli inicjatywę, w pierwszej kwarcie prowadzili już 19:10, ale torunianie zmniejszyli stratę do trzech oczek. Na początku drugiej części gry Polski Cukier objął nawet prowadzenie, końcówka pierwszej połowy należała jedank znów do gości, którzy zeszli na przerwę, prowadząc 47:42. Kluczowy dla całego meczu był początek trzeciej kwarty: trzy trójki Amerykanina Ricky'ego Ledo dały przyjezdnym 14 oczek przewagi, którą Anwil pewnie utrzymał do końcowej syreny. Dla Polskiego Cukru Chris Wright rzucił 20 pkt., u gości najksuteczniejszy był Ledo - 22 pkt.
Wracający do koszykarskiej ekstraklasy po 13 latach torunianie, w październiku 2014, zasłużenie pokonali Anwil Włocławek 85:74
Torunianie musieli sobie radzić w meczu na szczycie ekstraklasy koszykarzy bez dwóch czołowych zawodników. Ponownie kontuzjowany jest Damian Kulig, który tym razem ma problem ze stopą. Natomiast najlepszy snajper, Amerykanin Keith Hornsby, zmaga się z urazem stawu skokowego. Nic więc dziwnego, że pojedynek w Arenie Toruń z dobrze grającym w tym sezonie Startem Lublin, był bardzo wyrównany. Po pierwszej połowie był remis po 40. Trzecią kwartę Twarde Pierniki wygrały dwoma puntami, kosz za kosz obie ekipy grały też w ostatniej odsłonie meczu. Na minutę przed końcem to goście prowadzili 75:72, ale torunianie przechylili szalę na swoją korzyść dzięki dobrej grze, m.in. doświadczonego Kyle Weaver'a. Najwięcej punktów dla Polskiego Cukru zdobyli: Alade Aminu 26 i Chris Wright 18. Było to 12 zwycięstwo naszej drużyny w 13 meczach tegorocznego sezonu.
Historyczne, bo pierwsze zwycięstwo w koszykarskiej Lidze Mistrzów, odnieśli we wtorek zawodnicy Polskiego Cukru Toruń. W zeszłym tygodniu w debiucie w koszykarskiej elicie, torunianie ulegli na wyjeździe hiszpańskiej drużynie Basquet z Manresy. W drugim swoim pojedynku w LM nasi gracze pokonali w Arenie Toruń francuski Strasbourg 97:81. Po trzech kwartach gospodarze prowadzili tylko czterema punktami, ostatnią część meczu Twarde Pierniki wygrały jednak po świetnej grze różnicą 12 pkt., pieczętując triumf w całym spotkaniu. Najwięcej punktów dla Polskiego Cukru - 28 - zdobył Amerykanin Keith Hornsby.
Wicemistrz Polski pewnie pokonał beniaminka z Bydgoszczy. Zdecydowała świetna druga połowa Polskiego Cukru Toruń.
Okazją do obejrzenia nowej drużyny Polskiego Cukru jest XVII Memoriał Wojtka Michniewicza, który w środę zaczął się w Arenie Toruń.
Drużynę Polskiego Cukru Toruń wzmocnił Kyle Weaver, który zagrał 74 mecze w lidze NBA. Amerykanin po dwóch latach wraca do naszego miasta, a kibice zacierają ręce.
Koszykarze Polskiego Cukru Toruń nie wykorzystali atutu własnego parkietu i przegrali decydujący siódmy mecz finału ekstraklasy z Anwilem Włocławek 77:89. Włocławianie wygrali serię 4:3 i obronili mistrzowski tytuł. Gdy po pięciu finałowych spotkaniach Twarde Pierniki prowadziły 3:2 wydawało się, że zdobędą pierwszy złoty medal w dziejach toruńskiej koszykówki. W dwóch kolejnych meczach nasi zawodnicy nie mieli jednak nic do powiedzenia. Po środowej wysokiej porażce we Włocławku, również w piątek torunianie przegrali wyraźnie. Anwil praktycznie przez całe spotkanie kontrolował sytuacją na parkiecie i nie pozwolił gospodarzom zbliżyć się na niebezpieczną dla siebie odległość. Po pół godzinie gry było już 75:58 dla gości, którzy mogli zacząć wyciągać z lodówki szampany. Po końcowym gwizdku miejscowi kibice nie kryli ogromnego rozczarowania, szaleli natomiast fani z Włocławka.
Koszykarze Polskiego Cukru Toruń nie wykorzystali szansy na złoty medal i w szóstym meczu finału ekstraklasy ulegli Anwilowi Włocławek 85:103. Zwycięstwo w środowym meczu dawało torunianom pierwszy mistrzowski tytuł w dziejach naszego miasta. W Hali Mistrzów we Włocławku Twarde Pierniki nie miały jednak nic do powiedzenia, mimo że na trybunach w licznym gronie naszych kibiców zagrzewał ich do walki prezydent Michał Zaleski. Mecz został przerwany na blisko godzinę po tym jak w hali zabrakło prądu. Anwil wyrównał stan finałowych rozgrywek na 3:3. Decydujące starcie o złoty medal między drużynami z naszego województwa odbędzie się w piątek o godz. 20 w Arenie Toruń.
Polski Cukier może zdobyć w środę pierwszy złoty medal w historii toruńskiej koszykówki. O 17.30 we Włocławku zacznie się szósty mecz wielkiego finału mistrzostw Polski.
Niedzielny mecz o mistrzostwo Polski koszykarzy Polskiego Cukru z Anwilem Włocławek w Arenie Toruń cieszył się rekordową oglądalnością.
Polski Cukier Toruń wygrał w niedzielę po raz trzeci z Anwilem Włocławek - tym razem 74:70 - i tylko jedno zwycięstwo dzieli go od tytułu mistrza Polski. Był to piąty pojedynek obu drużyn w wielkim finale ekstraklasy koszykarzy. Złote medale dostanie triumfator czterech meczów. Torunianie prowadzą w serii 3:2. W wypełnionej po brzegi Arenie Toruń gospodarze poszli za ciosem po czwartkowym zwycięstwie we Włocławku i rozstrzygnęli na swoją korzyść także niedzielne spotkanie. Najskuteczniejszym zawodnikiem Twardych Pierników było Cheikh Mbodj, który zdobył 16 pkt. po 11 dorzucili Aaron Cel i Bartosz Diduszko. Chase Simon rzucił 20 pkt. dla gości. Mecz nr 6 w środę we Włocławku.
Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 78:89. W drugim meczu finałowym o mistrzostwo Energa Basket Ligi Twarde Pierniki przegrały na własnym parkiecie, a goście wyrównali stan rywalizacji na 1:1. Trzecie spotkanie finałowe we wtorek we Włocławku. Mistrzem Polski będzie ekipa, która wygra cztery pojedynki.
Polski Cukier Toruń pokonał w czwartek Anwil Włocławek 96:89 w pierwszym meczu finałowym mistrzostw Polski koszykarzy. Złoty medal zdobędzie zespół, który wygra cztery spotkania. Dwa pierwsze odbywają się w Arenie Toruń. Kolejne dwa drużyny rozegrają we włocławskiej hali Mistrzów. Wielki finał lepiej rozpoczęli koszykarze Anwilu, obejmując prowadzenie 7:2. Anwil wygrał też pierwsza kwartę 23:19. Kolejne 10 minut gry zakończyło się remisem, a pierwsza połowa spotkania wynikiem 50:46 dla Włocławka. Torunianie świetnie zagrali w trzeciej odsłonie, głównie dzięki postawie Damiana Kuliga i Krzysztofa Sulimy. Po 30 minutach Polski Cukier wygrywał 71:67. W ostatniej części meczu Anwil znów wyszedł na prowadzenie, ale siedem punktów z rzędu Bartosza Diduszki i celny rzut z dystansu Karola Gruszeckiego sprawiły, że na tablicy świetlnej było 88:79 dla gospodarzy. Włocławianie nie zdołali już odrobić strat. Najskuteczniejszy w ekipie z Torunia był Gruszecki 18 pkt, dla gości Chase Simon rzucił 28 pkt. Mecz oglądało ponad 5 tys. widzów. Kolejne spotkanie w sobotę o 18.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.