Spółka Boryszew Nieruchomości zbuduje w Toruniu instalację do termicznego przekształcania odpadów, czyli elektrociepłownię produkującą ciepło i prąd ze śmieci.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił wniosek Torunia w sprawie śmieciowego sporu z Bydgoszczą. Poszło o to, kto ma płacić za transport toruńskich odpadów do bydgoskiej spalarni. - Mieliśmy 100 proc. racji - mówi Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy.
Na nadzwyczajnej sesji toruńska rada miasta zgodziła się na kompromis z Bydgoszczą i wyższe opłaty za transport odpadów do tamtejszej spalarni. Od czerwca br. każdy torunianin zapłaci za wywóz śmieci o mniej więcej 6 zł miesięcznie więcej.
Dobra wiadomość: będzie nowe porozumienie w sprawie zagospodarowania odpadów z Torunia w spalarni w Bydgoszczy, kończące kilkumiesięczny spór obu miast. Zła: torunian czeka duża podwyżka opłat za wywóz śmieci z ich domów.
Toruń dostarczy więcej odpadów do Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów w Bydgoszczy.
Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych, który będzie odbierał m.in. śmieci z Torunia, powstaje na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Inwestycja jest już na ukończeniu.
Budowa Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych, gdzie trafiać będą śmieci z Torunia, powinna skończyć się za kilka miesięcy. Dlatego budująca bydgoską instalację miejska spółka ProNatura zaczyna rekrutację pracowników.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.