Swoje propozycje do naszego plebiscytu chętnie wysyłali nasi czytelnicy. Cały czas czekamy na opinie, które można nadsyłać na adres redakcja@torun.agora.pl.
- Chciałbym, żeby mieszkańcy nie mieli kompleksów, żeby stać ich było na dobre życie. Żebyśmy działali solidarnie, a tą solidarnością potrafili sprawiedliwie się dzielić. To realny scenariusz - mówi marszałek Piotr Całbecki w naszej akcji Supermiasta i Superregiony 2040.
Trwa nasz plebiscyt "Superregiony i Supermiasta 2040". Do końca dnia czekamy na pomysły, co można byłoby zrobić, aby w naszym regionie i mieście żyło się lepiej.
Można zapytać, czy województwo kujawsko-pomorskie ma potencjał, który uzasadniłby marzenie o byciu jednym z kół zamachowych rozwoju Polski? Niespecjalnie. Postawmy na to, co jest unikalne.
Trwa nasz plebiscyt "Supermiasta i Superregiony 2040". Nasi czytelnicy wysyłają nam kolejne pomysły, które samorząd Torunia mógłby wprowadzić w życie.
Trwa nasz plebiscyt "Supermiasta i Superregiony 2040". Tym razem zajmujemy się życiem naszego województwa. Nasi czytelnicy nadesłali już pierwsze pomysły, w jakim kierunku warto byłoby rozwijać nasz region.
Nasza przeciętność nie byłaby tak dotkliwa, gdyby pozostawała przeciętnością. Życie w połowie stawki ma swoje plusy, ale według oficjalnych diagnoz w wielu momentach nasz region jest poniżej tego progu
"Gazeta Wyborcza" ogłasza akcję "Supermiasta i Superregiony 2040", która może sprawić, że nasze najbliższe uniwersum stanie się bezpieczne, zdrowe, nowoczesne i mądre.
Tegoroczny plebiscyt "Gazety Wyborczej" Supermiasta, przeprowadzony w największych miastach Polski, podsumowała wtorkowa gala w naszej warszawskiej redakcji. Wzięli w niej udział prezydenci aglomeracji i czytelnicy.
Gala Supermiasta wieńczy plebiscyt, który zorganizowaliśmy we wszystkich redakcjach lokalnych "Gazety Wyborczej". To nasz sposób na podsumowanie i uczczenie 30-lecia samorządów.
Zespół Staromiejski na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO zwyciężył w plebiscycie Supermiasta. To najważniejsze zdaniem czytelników wydarzenie w 30-letniej historii samorządu w Toruniu.
Plebiscyt Supermiasta. Do 30 kwietnia trwa nasze głosowanie na wydarzenie 30-lecia pierwszych samorządowych wyborów do rad gmin. W Toruniu wskazaliśmy dziewięć takich propozycji.
To oczywiste, że wszystkie polskie miasta od powstania samorządu zmieniły się diametralnie. A co jest ich największą dumą czy sukcesem mijającego 30-lecia? Dla jednych - sztandarowe inwestycje, dla innych - przemiany w mentalności mieszkańców, dla jeszcze innych - liderzy
Chyba nikt nie zna swoich miast tak jak dziennikarze lokalnych redakcji "Wyborczej". Przeważnie w sporze z władzami. Komentują, oceniają, często ganią, rzadziej chwalą. Walczą o swoje miasta. Tak już jest, jeśli się coś kocha, lubi, szanuje.
Redaktorzy naczelni oddziałów "Gazety Wyborczej" już oddali głosy w plebiscycie Supermiasta. Co lub kogo doceniają w swoich miastach najbardziej?
30 lat samorządności w Polsce sprawiło, że obywatele wzięli władzę w swoje ręce. Okazuje się, że ten system znakomicie sprawdza się, kiedy przechodzimy kryzys.
Zasadniczy ciężar walki z epidemią spada na administrację rządową, ale nasze samorządy również zajmują się profilaktyką i pokonaniem gospodarczych i społecznych następstw kryzysu.
W naszym plebiscycie Supermiasta zapytaliśmy mieszkańców, z czego są najbardziej dumni w swoich miastach. Na wyborcza.pl/supermiasta do końca kwietnia trwa głosowanie. Możecie wybrać inwestycję, miejsce albo wydarzenie, które najbardziej zmieniło wasze miasto. Takie samo pytanie zadaliśmy także prezydentom miast. Oto ich odpowiedzi
Do końca kwietnia wybieramy najważniejsze wydarzenie w Toruniu. Plebiscyt zorganizowaliśmy z okazji przypadającego w tym roku 30-lecia samorządu w Polsce. W głosowaniu prowadzi wpis Zespołu Staromiejskiego na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Czym jest duch miasta? Czym jest toruńskość? Co kryją mury, których bram toruński anioł strzeże w herbie? W naszym plebiscycie Supermiasta zastanawia się Marcel Woźniak, pisarz, publicysta, reżyser filmowy.
Supermiasto. Trudno nie mówić o 30 latach samorządności w Polsce bez wpływu, jaki na nasze najbliższe otoczenie miało wejście do Unii Europejskiej.
Dziś kultura nastawiona jest na widza. Porzucono myślenie o swojej nieomylności i przekonaniu, że zarządzający wiedzą lepiej, czego potrzebuje odbiorca.
Plebiscyt Supermiasta. Przez ostatnie 30 lat Toruń zmienił się nie do poznania. Razem z czytelnikami wskazaliśmy dziewięć wydarzeń i inwestycji, które najbardziej przyczyniły się do rozwoju miasta. Teraz czytelnicy wybiorą tę najważniejszą.
Wielkim sukcesem naszej samorządności jest to, że mieszkańcy Torunia chcą brać władzę w swoje ręce. Angażują się, działają, dyskutują.
30 lat temu w naszych małych ojczyznach, my, obywatele zyskaliśmy podmiotowość. Taką autentyczną, niekłamaną, nieskażoną żadnym piętnem - w pierwszych w historii III RP wyborach do rad gmin poszliśmy wskazać swoich przedstawicieli.
- Panie, jakby tu przyjechał przedwojenny prezydent Torunia, to przede wszystkim byłby w futrze. Miałby sztyblety, białe mankiety i kierowca by czekał pod drzwiami, a pan co? W skafandrze? Jerzy Wieczorek, pierwszy niekomunistyczny prezydent Torunia, wspomina wybory samorządowe sprzed 30 lat.
Mija 30 lat od pierwszych w historii III RP wyborów do rad gmin. Drodzy Czytelnicy, razem z Wami chcemy zastanowić się, co nam się najlepiej w Toruniu w ciągu tych lat udało? Co jest największym sukcesem, z czego jesteśmy najbardziej dumni?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.