Polski Cukier Toruń przegrał we własnej hali derbowy mecz z Anwilem Włocławek 86:102. Spotkanie na szczycie koszykarskiej ekstraklasy obejrzało w niedzielę w Arenie Toruń 5291 widzów. Był to rewanż za ubiegłoroczny finał mistrzostw Polski, podobnie jak latem lepsi na parkiecie okazali się zawodnicy z Włocławka. Goście od początku przejęli inicjatywę, w pierwszej kwarcie prowadzili już 19:10, ale torunianie zmniejszyli stratę do trzech oczek. Na początku drugiej części gry Polski Cukier objął nawet prowadzenie, końcówka pierwszej połowy należała jedank znów do gości, którzy zeszli na przerwę, prowadząc 47:42. Kluczowy dla całego meczu był początek trzeciej kwarty: trzy trójki Amerykanina Ricky'ego Ledo dały przyjezdnym 14 oczek przewagi, którą Anwil pewnie utrzymał do końcowej syreny. Dla Polskiego Cukru Chris Wright rzucił 20 pkt., u gości najksuteczniejszy był Ledo - 22 pkt.
Wszystkie komentarze
Raz na wozie raz pod wozem. Nic wielkiego.