"Na świecie jest coraz większy problem z bakteriami E.coli. Gdy zwierzętom podaje się antybiotyk, kał się nie rozkłada w glebie i rośliny go wchłaniają. I te bakterie E.coli, które są zagrożeniem dla naszego zdrowia, są wszędzie. W USA cała żywność jest już poddawana promieniowaniu, żeby zabić bakterie. Dlatego ludzie są otyli, bo gdy poddasz promieniowaniu żywność, to ona nie ma normalnej energii. Jest całkowicie rozwalona. Organizm może z niej robić tylko substancje zapasowe. To duży problem."
Ludzie, wy to serio zamieszczacie na stronie i potem chcecie żeby za to płacić?
@totutotam Jestem sceptykiem ale i trochę wiedzy na te tematy mam. Jak mam "wierzyć" w cokolwiek, co on mówi, jeśli znaczna część jego wypowiedzi to takie bzdury?
Mieszanie ze sobą informacji prawdziwych i fałszywych jest bardzo szkodliwe dla wiedzy prawdziwej. "Ekologia" tego typu to bzdura. Ani "polska", ani "eko" nie gwarantuje zdrowia w większym stopniu niż rozsądna, urozmaicona dieta.
Dziś wszyscy mamy szansę żyć prawie po 100 lat, pomimo tego, że wokół nas jest świat daleki od natury. Wystarczyła higiena i medycyna, no i oczywiście umiar w przyjemnościach, które rujnują nasze zdrowie oraz minimum aktywności fizycznej.
Na haśle "eko", "polskie lepsze" i różnych "anty" kasę trzepią cwaniacy.
Zalecam nie wagarowanie w szkołach na lekcjach biologii, chemii, fizyki a potem przez całe życie staranne dobieranie źródeł, które rzetelnie nas będą informowały o skutkach badań naukowych.
Najważniejsze - nie wsłuchiwać się w opowieści ludzi, którzy bezpośrednio lub pośrednio uzyskują z takiej działalności pieniądze. To są lobbyści i naturalne jest, że "mają prawo" coś swojego reklamować a nawet... kłamać. I nie da się tego im zabronić.
Wciaż podaje za przykład Australię i Nowa Zelandię. Ciekawe, czemu? Bo trudno sprawdzić? Otóż, mieszkam w Australii i to, co ten pan mówi, to nieprawda. Wcale nie ma tak wiele upraw ani sklepów ekologicznych, a czarno białych krów dajacych mleko A1 jest mnóstwo!
Ciagle podaje za przykład Australię i Nowa Zelandię. Ciekawe czemu? Bo trudno zweryfikować? Otóż, mieszkam w Australii i to, co ten pan mówi, to nieprawda! Wcale nie ma tak wiele upraw lub sklepów ekologicznych, za to czarno-białych krów dajcych mleko A1, całe mnóstwo!
Trochę prawdziwych informacji, ale niewiele . Pracuje w branży Eko od czterech lat jako pośrednik i jestem bardzo zadowolony firma rośnie a moi dostawcy się stale rozwijają. Gdybym miał taki staż jak ten Pan to byłbym potentatem na rynku produktów ekologicznych.
@Radek Radek
Ale nie kazdy pragnie byc potentatem. Ekologia to tez sposob myslenia. NIe dla zachlannosci, nie dla jeszcze wiecej, jeszcze wiecej i jeszcze wiecej.
Jestem sceptykiem ale i trochę wiedzy na te tematy mam. Jak mam "wierzyć" w cokolwiek, co on mówi, jeśli znaczna część jego wypowiedzi to takie bzdury?
Dziś wszyscy mamy szansę żyć prawie po 100 lat, pomimo tego, że wokół nas jest świat daleki od natury. Wystarczyła higiena i medycyna, no i oczywiście umiar w przyjemnościach, które rujnują nasze zdrowie oraz minimum aktywności fizycznej.
Na haśle "eko", "polskie lepsze" i różnych "anty" kasę trzepią cwaniacy.
Zalecam nie wagarowanie w szkołach na lekcjach biologii, chemii, fizyki a potem przez całe życie staranne dobieranie źródeł, które rzetelnie nas będą informowały o skutkach badań naukowych.
Najważniejsze - nie wsłuchiwać się w opowieści ludzi, którzy bezpośrednio lub pośrednio uzyskują z takiej działalności pieniądze. To są lobbyści i naturalne jest, że "mają prawo" coś swojego reklamować a nawet... kłamać. I nie da się tego im zabronić.