Kategoria obiektów użyteczności publicznej ostatecznie reprezentowana była w tegorocznej edycji konkursu jedynie przez trzy zgłoszenia. Docenienia wart był każdy, ale zróżnicowany charakter i odmienna skala bardzo utrudniały porównywanie i wyważenie. Rywalizowały tu z sobą: biurowiec, hala widowiskowo-sportowa oraz węzeł przesiadkowy na al. Solidarności. Pierwsze dwa przeciwstawiły większość sędziów, którzy na przemian jeden z nich typowali do nagrodzenia. Podział punktów sprawił, że tytułu Obiekt Roku w efekcie nie przyznano, pojawiły się natomiast dwa wyróżnienia.
Pierwsze, z symbolicznie lepszym wynikiem punktowym, uzyskała hala sportowo-widowiskowa przy ul. Bema 73-89. Jest to inwestycja gminna, świadomie zlokalizowana w kompleksie miejskich obiektów sportowych na terenie od lat rezerwowanym na takie cele. Mimo nowoczesnej, wyróżniającej się formy zewnętrznej dobrze wpisała się w otoczenie. Imponuje rozmachem oraz kompleksowym i wyjątkowym na skalę krajową wyposażeniem. Pozostaje jedynie żałować, że jej użytkownik nie wykorzystuje w pełni możliwości, jakie stwarzają świecące, komputerowo sterowane elewacje.
W sumie zebranych ocen jedynie o dwa punkty hali ustąpił budynek usługowo-biurowy przy ul. Kościuszki 71. Jego inwestorem jest Kościuszko Business Point Sp. z o.o. W Toruniu to pierwszy na taką skalę, nowo wzniesiony, nowoczesny budynek biurowy wysokiej klasy przeznaczony na wynajem pomieszczeń. Śródmiejską lokalizacją i standardem wyposażenia powinien dla wielu firm zewnętrznych stanowić zachętę do wyboru siedziby w naszym mieście. W gronie komisji konkursowej tę cechę najbardziej podkreślali jego zwolennicy, doceniając współczesną estetykę elewacji. Część sędziów stała na stanowisku, że niedostatecznie wkomponowuje się w otoczenie zdominowane formą Młynów Toruńskich. Inni twierdzili, że zapoczątkowuje w tym rejonie nową jakość.
W tegorocznej edycji konkursu bardzo cieszy powrót zgłoszeń w kategorii zespołów i pojedynczych budynków mieszkalnych jednorodzinnych. W każdym mieście jest to liczebnie przeważający rodzaj nowej zabudowy. W Polsce, a więc także w Toruniu, został zdominowany przez projekty powtarzalne. W tych warunkach należy docenić w sposób szczególny wszelkie udane próby realizacji indywidualnych, zwłaszcza kiedy stanowią one zespoły zabudowy. Tego rodzaju przedsięwzięcia są z natury dużo bardziej skomplikowane, przy czym potrafią silniej wpływać na krajobraz miasta.
Spośród zgłoszonych odrębnie dwóch wolno stojących domów jednorodzinnych, zespołu budynków jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej oraz zespołu czterech budynków jednorodzinnych w zabudowie szeregowej, najwyższą ocenę jury otrzymał ten ostatni, zrealizowany przez pana Mirosława Borkowicza przy ul. Powstańców Wielkopolskich 6-6 C. Jednocześnie uzyskał on najlepszą notę w całym konkursie, uwzględniając obiekty nagrodzone we wszystkich kategoriach.
Wyróżnienie w kategorii zespołów i pojedynczych budynków mieszkalnych jednorodzinnych przypadło tylko nieznacznie niżej wypunktowanemu budynkowi jednorodzinnemu na ul. Przy Skarpie 38 A, wybudowanemu przez państwa Karolinę i Adama Więcławskich. Obie inwestycje cechuje nowoczesna, modernistyczna forma, dobrze wpisująca się w zastany kontekst.
Kategorię tradycyjnie najsilniej reprezentowaną stanowią zespoły i pojedyncze budynki mieszkalne wielorodzinne. Rywalizowało w niej w bieżącej edycji aż 13 obiektów. Regulamin pozwala na uhonorowanie co najwyżej dwóch z nich, w tym przyznanie nie więcej niż jednego tytułu Obiekt Roku. Mimo licznej konkurencji, oceny jury wyraźnie wyróżniły dwie realizacje. Tytuł i związaną z jego nadaniem statuetkę konkursową z wyraźną przewagą, niemal jednogłośnie uzyskał zespół budynków przy ul. Winnica 41-43 wzniesiony przez firmę Calor.
Wyróżnienie w kategorii zespoły i pojedyncze budynki mieszkalne wielorodzinne przypadło zespołowi dwóch budynków na osiedlu 4 Sfery przy ul. Winnica 7-15, realizowanym przez APRO Investment Sp. z o.o.
Przyjęte w konkursie kryteria oceny abstrahują od kwestii ekonomicznych. W wymienionych przypadkach trudno pominąć jednak, że są to realizacje ekskluzywne, przeznaczone dla nabywców o większych możliwościach finansowych. Zlokalizowane w dość wyjątkowym i szczególnie atrakcyjnym w Toruniu miejscu, zapewniają wysoki komfort użytkowania w śródmiejskim położeniu w zaciszu, oferują niecodzienne walory estetyczne widokiem na pobliską Wisłę, bliskość dorodnej zieleni, a także staranne wykończenie. To oznacza, że mogły zostać wykonane z wykorzystaniem zwiększonego budżetu. Nie uwzględniając tego trudno o w pełni rzetelną ocenę.
W kategorii istniejących obiektów poddanych modernizacji i adaptacji w tegorocznej edycji konkursu rywalizowały trzy realizacje. Nagrodę Obiekt Roku otrzymał remont i adaptacja budynku przy ul. Fredry 8 na potrzeby siedziby Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Jak na tę instytucję przystało, inwestor wykazał się dużą pieczołowitością i powściągliwością, umiejętnie i stylowo urządzając nieruchomość stanowiącą fragment terenu zieleni współtworzącej planty. Wykonane roboty przywróciły pierwotny blask elewacjom i bryle budynku, uporządkowały otaczający go ogród, nadając mu nowe walory użytkowe i estetyczne.
W kategorii obiekty poddane modernizacji i adaptacji jury wyróżniło przebudowę i rozbudowę budynku oficyny z remontem nawierzchni dziedzińców i przejścia przez bramę przy Rynku Staromiejskim 32/33/34, zrealizowaną przez Macieja i Michała Lenkiewiczów działających pod nazwą Cukiernia Lenkiewicz. Modernizacja służąc licznym odwiedzającym, przyczyniła się do znacznego ożywienia, a przez to wyeksponowania tego wnętrza. Inwestorzy nie ograniczyli się do własnej nieruchomości, porządkując całe otoczenie.
W sumie zebranych punktów jedynie o dwa mniej niż wyróżniona przebudowa i rozbudowa Cukiernia Lenkiewicz uzyskała inwestycja w Calypso Office Center spółki Budlex Partner Sp. z o.o. przy ul. Sienkiewicza 29. Firma przywróciła blask ceglanej elewacji dawnego budynku szkoły gastronomicznej, istniejącego u zbiegu ul. Sienkiewicza i Broniewskiego, bardzo tam charakterystycznego. Zrealizowano ją z dużą dbałością o detal, wyposażając w nowoczesne wnętrza, wyróżniające się i już wcześniej docenione w innym współzawodnictwie. Obiekt uzyskał najwyższą średnią punktację spośród wszystkich zgłoszonych do konkursu, a które nie otrzymały wyróżnienia.
W ostatniej z kategorii konkursowych, obejmującej obiekty zabytkowe poddane rewitalizacji i adaptacji, pojawiło się w tej edycji tylko jedno zgłoszenie. Dotyczyło ono kamienicy o funkcji usługowo-handlowej przy ul. Kopernika 36. Mimo dość wysokiego wyniku nie uzyskała ona wyróżnienia. Niełatwa troska o budynki w zespole staromiejskim, umożliwiająca zachowanie ich w użytkowaniu i utrzymanie w należytym stanie estetycznym, z zasady zasługuje na szacunek. Działania z tym związane wpisują się w całokształt wielorakich prac i inicjatyw niezbędnych, by ten charakterystyczny, szczególnie cenny obszar Torunia mógł funkcjonować w sposób właściwy. Nie we wszystkich przypadkach mają one spektakularny charakter. Wymagają wielkich nakładów i wysiłku, a wobec wielu istniejących tu ograniczeń nie za każdym razem przynoszą satysfakcjonujące efekty. Niekiedy są postrzegane jako przynoszące nadmierny uszczerbek zabytkowej substancji. Z tych przyczyn nie zawsze bywają odpowiednio doceniane.
Zainicjowany w pierwszej połowie lat 90. i organizowany od tamtej pory cyklicznie konkurs Obiekt Roku jest okazją do przypomnienia i oceny powstałej w tym czasie architektury. Tegoroczna edycja pokazała, że w Toruniu pojawiają się obiekty spektakularne, bardzo znaczące dla miasta, choć nie wszystkie są zgłaszane. W ciągu minionych dwóch dekad sukcesywnie rosły nasze możliwości techniczne i ekonomiczne, zacieśniały się kontakty ze światem. Skutkuje to podnoszeniem poziomu aspiracji i w efekcie wywołuje coraz silniejsze odczucie, iż wypełniająca miasto nowa zabudowa, mimo różnorodności, w przeważającej liczbie traci atrakcyjność. Niech dla inwestorów będzie to zachętą do nieobniżania standardów, a jednocześnie odważniejszego poszukiwania nowoczesnych i oryginalnych form realizacji. Niech w Toruniu pojawią się nowatorskie idee i świeże, acz dobre pomysły, a pracujący tu architekci zyskają wdzięczne pole dla rozwijania swojej twórczości.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze