Wielonarodowy batalion inżynieryjny w poniedziałek postawił w Chełmnie most pontonowy
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Manewry zaczęły się od zaprezentowania promu przez żołnierzy holenderskich. Przetransportował na przeciwległy brzeg transporter kołowy armii USA. Następnie Niemcy oraz Brytyjczycy połączyli 30 promów samobieżnych M3 w 330-metrowy most, po którym przejechały pojazdy różnych państw NATO. Z powietrza operację zabezpieczały śmigłowce: W-3 Sokół, AH-64 Apache i Mi-24 oraz myśliwce F-16.

Ćwiczeniom przyglądał się prezydent Andrzej Duda, który przeszedł przez część mostu. Po zakończeniu szkolenia każdy mieszkaniec mógł przeprawić się na drugi brzeg.

Manewry Anakonda-16 odbywają się do piątku w całym kraju. Bierze w nich udział 31 tys. żołnierzy z ponad 20 krajów sojuszniczych. To największe po 1989 r. szkolenia wojskowe, których gospodarzem jest Polska. Dotąd odbył się m.in. desant spadochroniarzy na poligonie pod Toruniem i odbicie mostu im. gen. Zawackiej. W środę w godz. 11-18 U.S. Army będzie prezentować swój sprzęt na Rynku Nowomiejskim w Toruniu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Bartosz T. Wieliński poleca
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem