Sylwester O. ze wsi Stary Bógpomóż w gminie Bobrowniki (powiat lipnowski) zwykł łowić ryby w Wiśle, pływając na dętce. Po raz ostatni był widziany w czwartek przed świętami. Gdy nie wracał cały dzień, rodzina wezwała pomoc. Policjanci i strażacy ruszyli na poszukiwania.
- Nad rozlewiskiem Wisły odnaleziono jego rzeczy, a dętka, na której zwykle pływał mężczyzna, dryfowała po wodzie - opisuje sierż. szt. Małgorzata Małkińska z komendy powiatowej policji w Lipnie.
W związku z podejrzeniem, że mężczyzna wpadł do wody, z łodzi sprawdzano nurt.
- Akcja poszukiwawcza trwa od kilku dni, dotąd niestety nie przyniosła efektu. Uczestniczą w niej strażacy z Torunia z sonarem oraz płetwonurkowie z Włocławka - mówi st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.
Policja nie lekceważy żadnego sygnału i czeka na zgłoszenia od osób, które mogły widzieć zaginionego. Ma 164cm wzrostu, waży ok. 68 kg, nosi krótkie blond włosy, ma owalną twarz i prosty nos.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze