Impreza odbyła się już po raz 20. Poprowadził ją Jarek Janiszewski, showman, lider zespołu Bielizna. - Jest mi naprawdę niezwykle miło, że tyle osób przychodzi na te koncerty, że pamiętamy, bo poeta pamięta, słowa nie giną - mówił. - Dzisiaj będzie pięknie, miło, fenomenalnie.
- Takiego cyklu jak ten nie ma chyba w żadnym innym mieście w Polsce, to fenomenalny cykl, który upamiętnia geniusz, kosmos i człowieka, który był otwarty, fantastyczny - mówił Janiszewski.
Najpierw zagrał toruński zespół Parno, uczestnicy usłyszeli: "Telefony", "Tak długo czekam" i "Żona męża bije".
Wręczono także Nagrodę Artystyczną Miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego. Laureatem został Szczyl, czyli Tymoteusz Rożynek, który po odebraniu statuetki wystąpił ze swoim własnym repertuarem. Jego debiutancka płyta "Polska Floryda" zdobyła wiele nagród. Kapituła młodemu twórcy przyznała nagrodę za muzyczną podróż, w której rap jest tylko punktem wyjścia, za wyłamywanie się z gatunkowych schematów, wyczulenie na szczegół, magię kosmosu małych spraw, za autentyzm, szczerość i wierność wartościom.
Po występie Szczyla zagrał zespół Eurazja, a także Pola, Jacek Bryndal, Anja Orthodox, Organek i Ewelina Flinta.
Jury ogłosiło również zwycięzcę Konkursu Jednego Wiersza im. Grzegorza Ciechowskiego "Obywatel Słowa". Laureatką konkursu została Monika Głowacka.
22 grudnia 2001 r. zmarł Grzegorz Ciechowski. I choć od jego śmierci minęło dwadzieścia lat, to jego muzyka i teksty wciąż są aktualne. Przekonujemy się o tym od wielu lat w Toruniu, gdy na tydzień przed świętami rozpoczynają się Dni Grzegorza Ciechowskiego. W ramach tegorocznych odbyły się także między innymi koncert na Jordankach oraz wystawa w Dworze Artusa.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze