67. PZLA Halowe Mistrzostwa Polski odbywają się w Toruń w sobotę i niedzielę. - Rekord nie był celem samym w sobie, ale stać mnie na jeszcze więcej - mówiła po ustanowieniu halowego rekordu Polski w pięcioboju Adrianna Sułek.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

– 67. PZLA Halowe Mistrzostwa Polski to sztandarowa impreza w naszym zimowym kalendarzu, a to oznacza, że w ten weekend znakomitej sportowej rywalizacji na najwyższym poziomie nie zabraknie w Arenie Toruń – zapowiadał na dzień przed rozpoczęciem imprezy wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara.

I rzeczywiście emocji pierwszego dnia mistrzostw było sporo. Adrianna Sułek pobiła w Toruniu halowy rekord Polski w pięcioboju. Sułek zdobyła 4860 pkt. Ten wynik jest też najlepszym w Europie w tym sezonie. Rezultatem 21,55, trzecim w tym sezonie w Europie, złoto w pchnięciu kulą zdobył Konrad Bukowiecki. W pierwszym dniu halowych mistrzostw Polski padły też dwa rekordy Polski juniorów – w pchnięciu kulą i trójskoku.

Sułek po udanej porannej sesji była zdecydowaną liderką rywalizacji, miała na koncie 3906 punktów. Do pobicia rekordu Polski zawodniczka Brdy Bydgoszcz potrzebowała pokonać 800 metrów w czasie 2.11,30 lub lepszym. Po biegu w mocnym i równym tempie Sułek uzyskała czas 2.10,70, a to oznaczało, że poprawiła rekord Polski. 

– Rekord nie był celem samym w sobie. To był tylko przystanek przed mistrzostwami Europy. Wiem po tym starcie, że nie będę musiała nic dotrenować. Mogę się po prostu skupić na spokojnym przygotowaniu do startu w Stambule – mówiła Sułek.

Przed zawodniczką teraz najważniejszy start w sezonie, czyli występ na halowych mistrzostwach Europy.

– Nie chcę teraz mówić o biciu rekordu świata i 5000 punktów. W Stambule chcę wystartować na 100 proc. w każdej z konkurencji. Dopiero przed biegiem na 800 metrów będziemy liczyć i myśleć o rekordach – zapowiedziała Sułek.

Druga z wartościowym rekordem życiowym 4281 pkt była Julia Słocka, a brązowy medal zdobyła Edyta Bielska (4236 pkt).

Arena Toruń w ten weekend gości blisko pół tysiąca lekkoatletów z ponad 110 klubów z całego kraju. Na listach startowych są m.in. Ewa Swoboda, Piotr Lisek, Natalia Kaczmarek.

– Toruń to miasto Kopernika, a Kopernik kojarzy się z gwiazdami. I tych nie zabraknie w sobotę i niedzielę w Arenie Toruń. Na bieżni, skoczniach, rzutniach królować będą czołowi zawodnicy ze świata. Startują medaliści olimpijscy, zawodnicy, którzy stawali na podiach mistrzostw Europy oraz świata. Dla kibiców to prawdziwa sportowa uczta. Smaku dodaje fakt, że zawody będą ostatnią szansą dla polskich zawodników na uzyskanie wskaźników na halowe mistrzostwa Europy, które w dniach 2–5 marca odbędą się w Stambule – mówi Chmara.

Bilety są jeszcze dostępne w sieci sprzedaży kupbilecik.pl. Transmisje z zawodów przeprowadzi TVP Sport (główne sesje). Relacje z pozostałej części imprezy będzie można zobaczyć w telewizji internetowej KP Sport.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Gratulacje dla najsympatyczniejszej polskiej lekkoatletki
    już oceniałe(a)ś
    6
    0