W Dniu Ziemi rozpoczęło działalność Centrum Czynnej Ochrony Przyrody w Tleniu. Na otwarcie w Bory Tucholskie zjechali oficjele. Jak wygląda i czym się będzie właściwie zajmować?
"Inwestujmy w naszą planetę" - takie jest hasło przewodnie tegorocznego Międzynarodowego Dnia Ziemi. W piątkowe południe z Rynku Nowomiejskiego w Toruniu wystartował ekomarsz, którego uczestnicy - głównie dzieci i młodzież - nagłaśniali globalne problemy Ziemi i domagali się działań na rzecz ich rozwiązania. Pochód przeszedł ulicami Starówki do fontanny Cosmopolis, gdzie młodzi spotkali się z władzami samorządowymi. Uczestniczy przemarszu toczyli po ulicach dwumetrową kulę ziemską. Od ekomarszu odcięli się aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego w Toruniu. - Zaprosili Państwo młodzież oraz dzieci z toruńskich szkół, jednak uważamy, że zaproszenie nie zostało wysłane do kluczowej grupy, która zainicjowała tego typu demonstracje prośrodowiskowe i proklimatyczne, czyli do Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Infografika o wydarzeniu pełna jest haseł zachęcających do podjęcia natychmiastowych działań, a forma strajku łudząco przypomina mobilizacje organizowane przez nasze osoby aktywistyczne. Celem naszych strajków jest wywarcie presji na osobach decydenckich, a w konsekwencji podjęcia przez nie działań zgodnych z obecnym stanem nauki. Organizowanie takiego wydarzenia przez osoby, które mają realną moc sprawczą, a jej nie wykorzystują, uważamy za przejaw hipokryzji - napisali do lokalnych władz. - Sądzimy, że Państwa stosunek do katastrofy klimatycznej i innych zagrożeń środowiskowych jest nieadekwatny do skali problemów, z jakimi mamy do czynienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.