Koszykarze Polskiego Cukru Toruń nie wykorzystali szansy na złoty medal i w szóstym meczu finału ekstraklasy ulegli Anwilowi Włocławek 85:103. Zwycięstwo w środowym meczu dawało torunianom pierwszy mistrzowski tytuł w dziejach naszego miasta. W Hali Mistrzów we Włocławku Twarde Pierniki nie miały jednak nic do powiedzenia, mimo że na trybunach w licznym gronie naszych kibiców zagrzewał ich do walki prezydent Michał Zaleski. Mecz został przerwany na blisko godzinę po tym jak w hali zabrakło prądu. Anwil wyrównał stan finałowych rozgrywek na 3:3. Decydujące starcie o złoty medal między drużynami z naszego województwa odbędzie się w piątek o godz. 20 w Arenie Toruń.
Osłabiony kontuzjami Polski Cukier w meczu wypełnionym walką zwyciężył w derbach Kujawsko-Pomorskiego. Włocławską Halę Mistrzów w dogrywce uciszył Bartosz Diduszko.
Szkoleniowiec Twardych Pierników Dejan Mihevc nie ma wątpliwości co do wysokiej dyspozycji włocławian. Mecz w sobotę (27 października) o godz. 12.40. Transmisja z Włocławka na żywo w Polsacie Sport.
Skrzydłowy Polskiego Cukru wraz ze swoimi kolegami wybiegnie na parkiet Areny Toruń w najbliższy piątek. Początek meczu z Legią Warszawa o godz. 19.
"Będzie ogień!" - zapowiadają gospodarze niedzielnego pojedynku. Wejściówki na mecz we włocławskiej Hali Mistrzów rozeszły się w błyskawicznym tempie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.