Największe plenerowe Misterium Męki Pańskiej w diecezji toruńskiej odbyło się w środę już po raz 10. w Grębocinie. Obejrzało je ok. 3 tys. widzów. - Osoby występujące i zaangażowane w przygotowanie wydarzenia poświęcają mu swój czas po codziennych obowiązkach. Przygotowują też siebie duchowo i mentalnie. Jest to także dla nich wysiłek fizyczny. Aktorzy występują w sandałach i tunikach niezależnie od panujących warunków atmosferycznych - mówi ks. Paweł Borowski, pomysłodawca, reżyser i koordynator Misterium.
Organizatorem jest parafia św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie. Jako aktorzy wystąpili sami parafianie, w sumie ok. 200 osób.
Misterium to plenerowe widowisko artystyczne, a przy tym wydarzenie duchowe. Wywodzi się z tradycji średniowiecznej. W ostatnich latach spektakle o męce i śmierci Jezusa stały się niezwykle popularne.
Wszystkie komentarze
Oprawcy , ci są też potrzebni.
Nie byłoby tej historii bez nich.
Dziś prawdziwych oprawców już nie ma. Są oprawcy muzyczni na przykład. Zbawicieli też nie ma, chyba że emerytowani, ale oni mają ochroniarzy i nie dadzą się ukrzyżować. Świat się pogubił trochę. Nawet masło nie jest prawdziwe, a w ketchupie nie ma pomidorów.Ale ogólnie, jest okej, tylko, żeby nie padało...Żeby nie było jakiejś zawieruchy...Chociaż, zawsze po niej wszystko staje się prawdziwe.