Fot. Anna Krasko/Agencja Wyborcza.pl
Forma Stelmetu a forma Polskiego Cukru
Moc zielonogórzan jest imponująca. Zielonogórzanie weszli na etap, w którym w Polsce zwykle wręcz bawią się z rywalami. W niedzielę w Kutnie zespół Polfarmexu wręcz zgnietli. Paliwa drużynie dostarcza trener Saso Filipovski, który skutecznie wpoił koszykarzom przeświadczenie, iż nie ma spotkań mniej i bardziej istotnych. We wszystkich trzeba wygrać tak, by jak najszybciej nie pozostawić złudzeń rywalom.
Stelmet gromi w Polsce i zadziwia formą w Europie. Już teraz w komentarzach dominuje opinia, że złoto Tauron Basket Ligi jest rozstrzygnięte.
Jeśli ktoś ma Stelmet pokonać, to właśnie drużyna Polskiego Cukru. Szeroki skład (zakładając powrót do gry kontuzjowanych), spore ambicje, stabilizacja finansowa, spore grono zawodników mogących wnieść do zespołu różne walory - to atut torunian. Niedzielne spotkanie dla jednych i drugich będzie wyjątkowo ważnym sprawdzianem możliwości. Stelmet musi wygrać - najlepiej znacząco. Jeśli Polskiemu Cukrowi uda wyrwać się zwycięstwo gościom, będzie to znak, że torunian stać w drugiej części sezonu na naprawdę wiele.
Wszystkie komentarze