Więcej
    Komentarze
    PO powinna przeprosić za wsadzenie siłą na listy Vincentu Rostowsku. To policzek w twarz dla mieszkańców regionu, pokazanie że kujawsko-pomorskie jest ciemną masą wyborczą która nie ma nikogo godnego wystawienia na ‘jedynkę’ do PE. Wrzucanie tu spadochroniarza Vincentu który nic nie wie o istnieniu ‘Bydgoszczy’ a zna jedynie ‘Bydgoszczu’ jest tak groteskowe że szkoda komentować. Mam nadzieję że wyborcy pójdą na wybory ale zagłosują na osobę związaną z regionem a Vincentu odeślą do Londyna na jego koszt a nie do PE za nasze pieniądze! Chciałbym żeby dużo ludzi poszło na wybory i wbrew numerom które robi PO niech sobie głosują na PO czy kogo tam chcą ale niech głosują na ludzi związanych z regionem a nie na podrzutki które jutro zapomną skąd byli wybrani!!!
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    PO powinna przeprosić za wsadzenie siłą na listy Vincentu Rostowsku. To policzek w twarz dla mieszkańców regionu, pokazanie że kujawsko-pomorskie jest ciemną masą wyborczą która nie ma nikogo godnego wystawienia na ‘jedynkę’ do PE. Wrzucanie tu spadochroniarza Vincentu który nic nie wie o istnieniu ‘Bydgoszczy’ a zna jedynie ‘Bydgoszczu’ jest tak groteskowe że szkoda komentować. Mam nadzieję że wyborcy pójdą na wybory ale zagłosują na osobę związaną z regionem a Vincentu odeślą do Londyna na jego koszt a nie do PE za nasze pieniądze!
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Owszem, pójdę na wybory, gdyż jest to mój obywatelski przywilej i obowiązek, ale na karcie napiszę "Nie róbcie z nas debili". Przecież ci kandydaci to jakieś dno celebryckie, Vincentu Rostowsku, pływaczka, feministka, menażeria godna ogrodu zoo-botanicznego. Może zagłosowałbym na kogoś z PiS, ale przecież lokalnie ta partia jest kompletnie skompromitowana przez działalność radnego Górskiego i członków Sturmabteilung der PiS zasiadających w radzie miejskiej, równie jak i on skompromitowanych, miernych ludzików. Kandydaci pokroju Rostowskiego, R. Czarneckiego, pływaczki i innych tancerzy powodują, że człowiek popada w kompletny marazm polityczny. Żeby tak choć kandydował Incitatus, koń cesarza Kaliguli, na pewno miałby mój głos...
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Dlatego ja do euro wyborów nie idę. Dzieki temu frekwencja będzie niższa i będe miał satysfakcję, że tylko jeden "spad" z Polski własnie z Kuj.-Pom. przejdzie. Nie chodzenie na wybory też jest wyborem.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    Zaghrajmy w najsłabsze ogniwo - Kazimiehra Szczuka hrozpoczynając swój phroghram hrozhrywkowy Dzięki Unii Eułopejskiej feministki należą do gatunków chłonionych - Kazimiehry Szczuki wypowiedź o działaniach proekologicznych Unii Europejskiej Kazimiehra Szczuka (właśc. ???????? ????, Kazimieehra Schtschöka, uhr. 22 czehrwca 1966 w Wahszaawie) – feministka, pisahryystka, ahrtyystka, khryytycystka litehraacka. Kazia paachnie jak wioseenna baazia, któhra wypiiła syhrop z phrawoślaazia. Jest znaana z elokweencji, oczytaania, śmiesznego wymawiaania r („hr”) i hobieenia najleepszej jajeczniicy w mieeście. Błyskotliiwa i yntelygentna satyhyyczka, związaana z młodzieżowyymi kółkaami hróżańcowyymi, dyktaatohr moody (okulaahry „na Kaazię” nosi już m.in. Kuuba Wojewóódzki). Ostatnio w jego phroghramie phrzyznała się że phociągają ją faaceci walący z dyńki, między innymi sławny piłkarz Zizu. Kocha upierrhdliwie wymawiać komuś głupi błąd, podczas gdy z tak wielkim powabem ukhrywa miliahrdy własnych. Wielbicielka posła Łyżwińskiego oraz Miśka Kotehrskiego. Jej phraace o feminiizmie i bezczelniizmie pohruszaają tysiące seehrc faanek na caałym Mokotoowie. Jej phroohram Najsztucznieejsze twohrzyywo zjeednał sobie milioony faanów, niekonieecznie paanów. Hahaha, zhrymowaało się!
    już oceniałe(a)ś
    14
    9
    Jacek Rostowski (właściwie Jan Antony Vincent-Rostowski, także Pan Drożyzna, ur. 30 kwietnia 1951 w Londynie) – polski ekonomista, fotograf i minister finansów w rządzie Donalda Tuska. Gdy poparcie dla PO spadło, Donald wypieprzył go ze stołka pod koniec 2013 roku. Poza ciężką i niezbyt płatną pracą w rządzie Jacek Rostowski zmuszony jest dorabiać w inny sposób. Jest właścicielem największej na świecie sieci zakładów fotograficznych uwieczniających głównie krewkich kierowców w ich samochodach. Niestety, kryzys gospodarczy dopadł także zakłady fotograficzne ministra, z planowanych wpływów 1,5 miliarda wyniosły one tylko 30 milionów, przez co minister zmuszony jest klepać biedę. Stworzył mocno kontrowersyjną Teorię Rostowskiego, z której wynika, że oszczędzanie i inwestowanie pieniędzy da w przyszłości mniejsze emerytury niż przejadanie ich na bieżąco. Teoria owa szybko zdobyła sobie popularność w całej Polsce, zarówno wśród koalicji, jak i opozycji. Jacek Rostowski bardzo lubi kierowców przekraczających dozwoloną prędkość, przejeżdżających na czerwonym świetle, poruszających się dużymi, paliwożernymi samochodami. Takie osoby są dla niego wzorem uczciwego podatnika. Jednak jako, że polscy kierowcy zarówno sympatię ministra, jak i finanse państwa mają w głębokim poważaniu, starają się jeździć jak najbardziej przepisowo i ekonomicznie, zwiększając dziurę budżetową. Poza krewkimi kierowcami, Jacek Rostowski uwielbia studentów spożywających napoje alkoholowe w miejscach publicznych, takich jak lasy, łąki czy parki. Nie lubi z kolei rowerzystów, niepłacących akcyzy od paliwa, chyba że rowerzysta będzie jeździć po chodniku, przejeżdżać na pasach, czy jechać bez trzymanki. Według opinii ekspertów kolejne podwyżki podatków mogą oznaczać, że Minister Jacek Rostowski posiada więcej przyjaciół niż mogłoby się nam wydawać. Pamiętajcie, obywatelu! Minister finansów posiada znakomite zasługi dla polskiej gospodarki. Osiągnął je dzięki wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań ekonomicznych. Konsekwentnie zwalcza bezrobocie wśród młodych osób – głównie poprzez podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat. Pobudza także rozwój polskiej gospodarki poprzez podnoszenie podatków. Jacek Rostowski od dłuższego czasu prowadzi konsekwentną walkę z kryzysem gospodarczym. Jako, że kryzys polega na tym, iż konsumenci zbyt mało kupują, a zbyt dużo oszczędzają, przez co gospodarka słabnie, Jacek Rostowski podejmuje działania mające na celu jeszcze większe oszczędzanie (metoda Rostowskiego), dzięki czemu – zgodnie z zasadą gaszenia ognia ogniem – kryzys ma zwalczyć się sam. Plany na przyszłość W ramach cięć w administracji państwowej, rząd planuje połączenie ministerstw transportu i finansów, włącznie z osobą ministra, dzięki czemu można będzie zwolnić całą rzeszę urzędników. Rostowski stanie się wówczas głównym zwierzchnikiem fotoradarów, dzięki czemu na drogach zrobi się bezpieczniej, a w kasie państwa szczuplej. Pieniądze zaoszczędzone dzięki cięciom sektora budżetowego zostaną przeznaczone na rozbudowę zakładów fotograficznych, co poskutkuje zwiększeniem wachlarza usług.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Szczuka to chyba na głos Madzi Buczek liczy....
    już oceniałe(a)ś
    1
    3