1 stycznia to nie tylko Nowy Rok, ale też Światowy Dzień Kaca. Nikogo chyba nie zdziwi, że takie święto obchodzimy zaraz po sylwestrowych szaleństwach. Kac ma nam przypomnieć o tym, co złego dzieje się z organizmem po piciu alkoholu. Niektórzy uważają, że jednym z najlepszym sposobów na pozbycie się kaca jest kolejny drink. Podobno niewielkie dawki alkoholu pozwalają zabić skutki całonocnej imprezy. Ale lekarze przestrzegają, że takie zachowanie może szybko prowadzić do uzależnienia.
8 stycznia w kalendarzu znajdziemy Dzień Elvisa Presleya. Wtedy świętować mogą wszyscy fani takich hitów jak ?Love me tender?, ?In the Ghetto? i ?Jailhouse Rock?. Data nie jest przypadkowa, bo Presley urodził się właśnie 8 stycznia 1935 r. Pierwsze kroki na scenie postawił 19 lat później. Na całym świecie sprzedał ponad 600 milionów płyt, a wszyscy znamy go jako króla rocka and rolla. Muzyk zmarł w 1977 roku. Żegnał go m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych - Jimmy Carter. Polityk wtedy powiedział, że Presley zmienił oblicze amerykańskiej kultury i był symbolem buntowniczego ducha zza oceanu.
11 stycznia swoje święto obchodzą wegetarianie. Tego dnia w niektórych polskich miastach odbywają się akcje i happeningi, które mają wypromować wegetarianizm. Jego zwolennicy zapraszają wtedy też na różne spotkania, a w ich trakcie opowiadają o tym, jak korzystnie taki sposób odżywiania wpływa na nasz organizm. Można też dowiedzieć się więcej o ochronie środowiska i prawach zwierząt. Wegetarianie świętować mogą też jesienią. 1 października w kalendarzu znajdziemy światowy dzień tych, którzy nie chcą sięgać po mięso. Obchodzimy go od 1977 roku. Na ten pomysł wpadła Międzynarodowa Unia Wegetariańska.
14 stycznia, na miesiąc przed walentynkami, mamy podwójne święto: Dzień Ukrytej Miłości oraz Dzień Osób Nieśmiałych. To dobra okazja dla wszystkich wstydliwych, aby tego dnia uśmiechnęli się do swojej sympatii i trochę pomogli szczęściu.
Dzień później w nietypowym kalendarzu znajdziemy święto Wikipedii. Data nie jest przypadkowa, bo właśnie 15 stycznia 2001 roku uruchomiono angielską wersję znanej strony internetowej. W 2014 r. z tej okazji ci, którzy tworzą polskojęzyczną Wikipedię spotkali się na specjalnych imprezach w Katowicach, Lublinie, Poznaniu i Warszawie. Pierwsze takie spotkania odbywały się w Pradze. Co wtedy robią komputerowcy? Zastanawiają się nad tym, jak rozwiązać techniczne problemy, wymieniają się doświadczeniami i czekają na nowe twarze, które pomogą im w tworzeniu serwisu.
18 stycznia świętować mogą wszyscy fani Kubusia Puchatka. Jak Kubuś mówił sam o sobie? ?Jestem misiem o Bardzo Małym Rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność?. Dawał też rady tym, którzy niekoniecznie chcą opowiadać innym, co u nich słychać: ?Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale?.
Pierwsza książka o sympatycznym misiu pojawiła się już w 1926 roku. To w niej czytelnicy mogli przeczytać o przygodach Prosiaczka, Królika, Kłapouchego, Przemądrzałej Sowy, Mamy Kangurzycy i jej Maleństwa oraz Krzysia, którego pierwowzorem był syn autora. W telewizji mogliśmy ich zobaczyć po raz pierwszy w 1988 roku. Ale Kubusia Puchatka nie zabrakło też na dużym ekranie. Ostatnia amerykańska produkcja pt. ?Kubuś i przyjaciele? pochodzi z 2011 roku.
25 stycznia to Dzień Sekretarki i Asystentki. Po raz pierwszy obchodzono to święto w 1952 r. w Stanach Zjednoczonych. Publicysta ?New York Timesa? Harry F. Klemfuss nawiązał współpracę z Krajowym Stowarzyszeniem Sekretarek, czego skutkiem było najpierw stworzenie Narodowego Tygodnia Sekretarek. Prawie 30 lat później nazwę święta zmieniono na Tydzień Zawodu Sekretarza, a potem na Dzień Pracownika Administracyjnego. Święto miało zmienić stereotypowy sposób patrzenia na ten zawód i uświadomić, że sekretarką nie zostają kobiety bez zawodu, a ich jedynym zajęciem nie jest parzenie szefowi kawy.
Nie możemy zapomnieć o ostatnim dniu stycznia. Wtedy przypada Międzynarodowy Dzień Przytulania. To święto obchodzone jest na prawie całym świecie, m.in. w USA, Austrii, Niemczech, Australii. Zaproponowali je dwaj Amerykanie, stwierdzając, że ich rodacy wstydzą się publicznie okazywać uczucia. Potwierdzają to Francuzi, którzy mają nawet Instytut Badań nad Dotykiem. Ich naukowcy stwierdzili, że pary we Francji przytulają się trzy razy częściej niż zakochani za oceanem.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze