Więcej
    Komentarze
    Nieee... nie dam się nabrać na ten żart primaaprilisowy. Kto dziś chciałby klęczeć i mówić do ucha jakiemuś panu swoje sprawy wierząc, że po drugiej stronie ucha siedzi właściwy odbiorca i nasłuchuje? To przecież urąga szacunkowi do samego siebie...
    już oceniałe(a)ś
    11
    5