Markury turkmeńskie
Do rzadkich kopytnych w naszym ogrodzie zalicza się markury turkmeńskie (na zdjęciu). Ocenia się, że na wolności żyje nie więcej niż 3 tys. osobników, które mieszkają na górzystych terenach Azji.
Toruńska rodzina markurów niedawno powiększyła się o czwórkę maluchów. Pierwszą mamą została samica, która do toruńskiego ogrodu przyjechała z Rygi. W trakcie festynu zaczęła rodzić druga z samic, też z Łotwy. Z czterech urodzonych kóz tylko jedna to samiczka. Tatę małych markurów opiekunowie z ogrodu nazywają Havrankiem. Do Torunia przywieziono go z Czech. Ma pięć lat. Jest ostrożny i nieufny, w przeciwieństwie do samic, które są z nim na wybiegu.
Wszystkie komentarze