Więcej
    Komentarze
    Bałamutny artykuł. "Od 1 marca 2015 r. rodzice mogą nadawać swoim dzieciom imiona o obcym pochodzeniu." A dotychczas nie mogli? Czyli np.modelka Zuzanna Bijoch, pokazana na jednym ze zdjęć, nosi swe imię nielegalnie? Wszak, lubo młoda z niej panna, urodziła się jeszcze przed 1 marca 2015 r.? Imiona obcego pochodzenia od stuleci dominowały wśrod Polaków, a jeszcze bardziej wśród Polek. Większość tradycyjnie najpopularniejszych u nas imion wywodzi się z języków biblijnych, a więc ma pochodzenie greckie (Katarzyna, Zofia, Małgorzata, Andrzej, Jerzy, Piotr) abo hebrajskie (Anna, Maria, Ewa, Jan, Józef, Michał). Nigdy nie obowiązywało w Polsce prawo, które zakazywałoby nadawania imion obcego pochodzenia. Warunkiem było użycie spolszczonej formy. Np nie wolno było nadać dziewczynce imienia "Violetta", bo jest tam nieobecna w polskim alfabecie litera "v" oraz występuje podwójne "t", też obce polskiej pisowni. Więc, jeśli komu imię bohaterki "Traviaty" bardzo się spodobało i chciał je nadać córeczce, musiał użyć spolszczonej formy "Wioleta". Teraz, dzięki rzeczonej ustawie, można dziecku nadać imię obce w jego oryginalnym brzmieniu - na tym polega novum. Ale cóż - Pan (Pani?) redaktor o ksywce "st", nie rozumiejąc istoty rzeczy, spłodził intrygujący, choć dyletancki w wymowie artykulik ozdobiony piętnastoma przypadkowo dobranymi przykładami, które są dostępne czytelnikowi dopiero po paru kliknięciach. I oto w dzisiejszym dziennikarstwie internetowym WYŁĄCZNIE chodzi - o klikanie. Można napisać dowolne banialuki, byle zachęcił czytelnika do klikania. Te kliknięcia potem zliczą reklamodawcy i zapłacą za ogłoszenia proporcjonalnie do ich ilości. Ciekaw jestem, jak długo tą drogą można wyłudzać od nautów drogocenne kliknięcia? Czy redakcja nie obawia się, że stale obniżający się merytortyczny poziom publikacji w końcu zniechęci czytelników i przestaną tu w ogóle zaglądać?
    już oceniałe(a)ś
    40
    2
    proponuję dla dziewczynki : Impedancja, a dla chłopca : Panzerfaust.
    @cheyenne20 Panzerfaust byłby ośmieszający, podobnie jak jest "kuzyn" Panzerschreck. Można by natomiast pomyśleć o imieniu Heinkel, Junkers, Dornier. Messerschmitt też byłby ośmieszający ("nawalony jak meserszmit").
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @cheyenne20 Dla dziewczynki: Potencja.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @cheyenne20 Dla chłopca zaś: Potencjometr.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Nie rozumiem, czemu Zuchnę i Wojana ilustrują Zuzanną i Wojciechem.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Hura! Wreszcie można legalnie dać dziecku hebrajskie imię Hanna!
    już oceniałe(a)ś
    17
    2
    Zasadniczo, pobieżnie my ją nazywamy Marysia, ale tak chcemy jej dać jakoś bardziej nowocześnie. Ahaaa... : Jest takie jedno imię... Dobre dla dziewczynki... Jakie? Tradycja!
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Ha, ostatnio sie zastanawialem, kiedy obchodza imieniny Kewiny, Alany, Dzastiny i inne Koliny? Czy tak, jak ich zagraniczni imiennicy, nie obchodza? To taka nowa tradycja...
    już oceniałe(a)ś
    5
    3