Prawdopodobny skład: Nicki Pedersen - Peter Kildemand - Emil Sajfutdinow - Grzegorz Zengota - Tobiasz Musielak - Bartosz Smektała - Dominik Kubera.
Rozstanie z braćmi Pawlickimi wcale nie musi nadmiernie wstrząsnąć Unią - pod warunkiem, że typowany na jedno z ich miejsc Peter Kildemand (na zdjęciu) okaże się żużlowym cyborgiem i podoła masie obowiązków, które planuje w nowym sezonie. Unia wyraźnie chce rozdzielić skład na trzy sfery - tercet bardzo wyraźnych liderów, dwie postacie drugiego planu (przy czym Zengota może być na swoim torze równie skuteczny jak teoretyczni liderzy) i juniorów, którzy mimo małego doświadczenia wcale nie muszą być kadrowym kłopotem.
Prawdopodobny skład: Tai Woffinden - Maciej Janowski - ? - Tomasz Jędrzejak - Szymon Woźniak - Maksym Drabik - Adrian Gała.
Wiele zależeć będzie od tego, kto jeszcze wzmocni wrocławian. Wśród kandydatów są m.in. Jason Doyle i Antonio Lindbaeck. Drużyna kolejny raz zbudowana będzie tak, jak chciałoby wiele klubów - z wyraźnym liderem, żużlowcem o zbliżonym potencjale do największej gwiazdy oraz mocnym juniorem gotowym do odbierania punktów nawet najlepszym żużlowcom rywali. Wiele dobrego może dać Sparcie angaż Szymona Woźniaka (na zdjęciu) - niespełnionego, ale z dużym potencjałem.
Prawdopodobny skład: Janusz Kołodziej - Kenneth Bjerre - Leon Madsen - Artur Mroczka (?) - Rune Holta (?) - Krystian Rempała (?) - Arkadiusz Madej.
Decyzja o odejściu podjęta przez Martina Vaculika pozbawia ten zespół filaru. Drugi, Janusz Kołodziej, to za mało. Tarnowianie myślą o tym, by brak Vaculika zrekompensować przeciętnej jakości seniorem (tu idealnie nadawałby się będący na zdjęciu Rune Holta) i młodzieżowcem, który rozwiązałby problemy na tej pozycji z minionego sezonu. Trzeba dużego optymizmu, by wierzyć, że Unia może być w takim zestawieniu równie groźna jak w 2015 r., ale tarnowianie chcą raczej stabilizacji niż walki o medale.
Prawdopodobny skład: Martin Vaculik (na zdjęciu) - ? - Chris Holder - Adrian Miedziński - Kacper Gomólski - Paweł Przedpełski - ?
Wszystko zależy od tego, kto znajdzie się pod tajemniczym znakiem zapytania. Jeśli to Greg Hancock, Toruń będzie miał bardzo mocne zestawienie liderów. Jeśli Piotr Pawlicki - również, choć można obawiać się o to, jak ten odnajdzie się m.in. przy kalendarzu startów w Grand Prix. Jeśli jednak wybór padnie na Jasona Doyle lub Antonio Lindbaecka - trudno będzie tej drużynie walczyć z najmocniejszymi klubami Polski. Dylemat to także kwestia drugiego juniora. Niezależnie od tego, kogo wybierze klub (Dawid Krzyżanowski, transfer Norberta Krakowiaka) - nie można spodziewać się po tej pozycji wielu punktów i stabilizacji.
Prawdopodobny skład: Jarosław Hampel - Piotr Protasiewicz - Patryk Dudek - ? - Anatolij Karpow (?) - Krystian Pieszczek - Alex Zgardziński
Falubaz wychodzi z kryzysu, by jawić się jako klub, który może walczyć o mistrzostwo Polski. Jeśli trener Marek Cieślak (na zdjęciu) namówi na współpracę Grega Hancocka, zielonogórzanie będą mieli czterech nadzwyczaj mocnych seniorów. Niezły z pozycji juniora Krystian Pieszczek powinien taki kwartet wspomagać cennymi punktami, zaś typowany na piątego seniora Karpow ma dwie ważne cechy - jest tani i zdeterminowany. Taki układ personalny może się sprawdzić.
Prawdopodobny skład: Niels Kristian Iversen - Michael Jepsen Jensen (na zdjęciu) - Matej Zagar - Przemysław Pawlicki - Krzysztof Kasprzak - Bartosz Zmarzlik - Adrian Cyfer
Angaż Jensena i Pawlickiego powoduje, że na każdej z pięciu pozycji seniorskich Stal ma żużlowca będącego w stanie zdobyć trzy punkty. Dotyczy to również Krzysztofa Kasprzaka, bo trudno uwierzyć w to, że nagle pogrąży się w nicości sezonu 2015 i już zawsze będzie tak bezbarwny jak w tym roku. Ma skłonność do sinusoidy, przeplatania udanych lat z fatalnymi - teraz byłby to czas odbicia od dna. Bardzo mocna para juniorów daje Stali ogromny atut, a możliwość sterowania Zmarzlikiem i zastępowania nim najsłabszego z seniorów to manewr na wagę nawet złota.
Prawdopodobny skład: Grigorij Łaguta - Andreas Jonsson - ? - ? - Max Fricke - Kacper Woryna - ?
Dokooptowany do ligi ROW Rybnik stawia na tych, którzy nie są drodzy, ale mają jeszcze sporo do zaoferowania. Tak jest w przypadku Grigorija Łaguty zatrudnionego na wyraźnym 'dołku'. Nie zapomniał jak pędzić po torze, ale po fatalnej końcówce sezonu był znacznie tańszy niż w poprzednich latach. Podobnie jest z Jonssonem. ROW będzie drużyną, która na wyjazdach raczej punktów nie zyska, ale za to na swoim torze może być bardzo niebezpieczna.
Prawdopodobny skład: Artiom Łaguta - Tomasz Gollob - Krzysztof Buczkowski - Rafał Okoniewski (na zdjęciu) - Daniel Jeleniewski - ? - ?
Stabilizacja po grudziądzku - GKM utrzymał ten skład seniorski, który był jego atutem w sezonie 2015. Poszerzył go dodatkowo o Petera Ljunga, który może być ciekawym wyborem. Największy problem GKM to pozycje młodzieżowców - podobnie będzie w sezonie 2016.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze