Fot. Mikołaj Kuras / Agencja Wyborcza.pl
5 kandydatów. Wygrał ten bez doświadczenia
Sławomir Matyjaszczyk nie jest działaczem politycznym, miał kwalifikacje do pracy w cukrownictwie, ale jego kariera w Polskim Cukrze także budziła emocje. Został członkiem zarządu firmy, wygrywając konkurs. Potem okazało się, że - w przeciwieństwie od czterech kontrkandydatów - nie miał wymaganego pięcioletniego doświadczenia na stanowisku kierowniczym. Stanisław Kalinowski, ówczesny wiceszef rady nadzorczej KSC twierdził jednak, że Matyjaszczyk spełnił wymagania formalne. Nie interweniował Krzysztof Żuk, wówczas wiceminister skarbu odpowiedzialny za Polski Cukier. Matyjaszczyk został odwołany dopiero, gdy sprawę opisała Najwyższa Izba Kontroli. Fortuna kołem się toczy. Były wiceminister Żuk został prezydentem Lublina. Swoim zastępcą uczynił Kalinowskiego. A Matyjaszczyk? W Lublinie wygrał konkurs na prezesa miejskiej spółki wodociągowej.
Wszystkie komentarze