Te nowe miejsca musisz koniecznie zobaczyć po wakacjach [GALERIA]

Godziny otwarcia - codziennie godz. 11-19.30. W wakacje toruńska Starówka wzbogaciła się o nową lodziarnię. Świeżych lodów możemy spróbować, spacerując ul. Podmurną. Beza-Krówka to ogólnopolska sieć lodziarni, która swoją działalność rozpoczęła w Koninie. Mamy tu do czynienia z produkcją rzemieślniczą, dlatego możemy spróbować lodów robionych tradycyjnymi metodami, o oryginalnych smakach. Przygotowywane są nie z gotowych mieszanek, lecz ze śmietany i mleka. Codziennie mamy do wyboru dziesięć smaków. Najbardziej charakterystycznym jest Beza-Krówka, czyli śmietanowy lód przełożony masą krówkową. Ponadto możemy spróbować czekolady, śmietanki i truskawki. Dostępne są też bardziej oryginalne smaki, np. lawenda, cytrus i kumkwat. Za porcję zapłacimy 3 zł. Każda jest nakładana łopatką, dzięki czemu lody są bardziej puszyste, a klient dostaje ich więcej. Smakosze odwiedzający lodziarnię mogą usiąść na rozstawionych leżakach i krzesłach.

Godziny otwarcia: codziennie od godz. 9. Od Dechy Do Dechy to miejsce na mapie Torunia nietypowe. Posłuchamy muzyki z płyt winylowych, spróbujemy świeżo wyciskanych soków i koktajli, a nawet kupimy używaną książkę. A to wszystko w otoczeniu i zapachu sosnowych desek. Do lokalu wejdziemy przez bramę kamienicy mieszczącej się przy ul. Ducha św. Wcześniej działał tu antykwariat. Teraz też możemy kupić używane książki, ale na niespełna 32 metrach kwadratowych posłuchamy również muzyki z płyt winylowych oraz spróbujemy przeróżnych kanapek i soków. Bibliotecznej ciszy tu nie zastaniemy - w głośnikach rozbrzmiewają klasyczne albumy Deep Purple i Franka Sinatry oraz utwory młodszych wykonawców. Miłośnicy muzyki znajdą różne odmiany rocka, a także pop, blues i jazz. Ponadto na półkach stoją wydawnictwa od specjalistycznych książek naukowych, poprzez popularnonaukowe, reportaże, literaturę piękną, science fiction, po powieści sensacyjne. Zgodnie z zapowiedziami oferta cały czas będzie się powiększać.

Na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego pojawiła się wyjątkowa wystawa poświęcona toruńskim przedmieściom z przełomu XIX i XX wieku. Ekspozycja przybliża historię rozbudowy toruńskich przedmieść za pomocą pięknych fotografii, pocztówek, kolorowych planów miasta i różnego rodzaju dokumentów. Na środku dziedzińca ratuszowego znalazła się konstrukcja przestrzenna, która w kolorowy i plastyczny sposób wskazuje kierunki, w których rozwijały się i funkcjonują do dziś poszczególne przedmieścia.Najstarszym naszym przedmieściem było Przedmieście Portowe. Największy jego rozkwit przypadł na koniec XIV wieku. Do średniowiecznego portu toruńskiego przybywały statki rzeczne oraz kogi dalekomorskie. Na wystawie zobaczymy także materiały dotyczące Bydgoskiego Przedmieścia, Mokrego, Jakubskiego i Chełmińskiego. Wystawa będzie czynna do końca października 2016.

Godziny otwarcia: pon.-czw. 11-20, pt. i niedz. 11-21. Na początku wakacji w niewielkim lokalu mieszczącym się przy ul. Batorego 4 powstała nowa lodziarnia. Katarynka Lody to filia znanej bydgoszczanom restauracji na rynku, która w swojej ofercie ma lody produkowane w tradycyjny sposób na bazie mleka, śmietany i cukru. Jesienią w środku pojawią się stoliki, a na ścianie historia produkcji lodów i sorbetów. Ci, którzy nie lubią eksperymentować, na pewno znajdą tutaj lody śmietankowe, czekoladowe i sorbet truskawkowy. Nie zabrakło także wyszukanych pozycji, jak sorbet na bazie włoskiego wina musującego Prosecco i lody na bazie piwa belgijskiego Kriek. Właściciele planują produkować lody przez okrągły rok. - Zdajemy sobie sprawę, że jesienią oraz zimą ta produkcja będzie zdecydowanie mniejsza, ale wtedy postawimy na desery - rurki, gofry, gorącą czekoladę według własnego przepisu i ciasta - tłumaczy właściciel Dawid Dulęba.

Godziny otwarcia: pon.-pt. 6.30-17 lub do ostatniej kanapki. W latach 90. przy ul. Focha mieścił się bar mleczny Ptyś. Teraz historia zatoczyła koło i ponownie w murach kamienicy króluje jedzenie. I to nie byle jakie. Loveat to nowa forma śniadania, która na zachodzie Europy jest już bardzo popularna. Lokal stanowi idealną propozycję w postaci posiłków wegetariańskich, mięsnych i niskokalorycznych. W otwartych lodówkach znajdziemy szeroki wybór kanapek na bazie różnego rodzaju pieczywa, sałatki, świeżo wyciskane soki owocowe i warzywne, koktajle, musli, zupy, a także bogaty wybór najlepszej jakości kawy wywodzącej się z organizacji sprawiedliwego handlu. Produktom Loveat nadawany jest jednodniowy termin ważności, dlatego przygotowywane są one codziennie ze świeżych składników. Mocną stroną oprócz różnorodności są także przystępne ceny.

Godziny otwarcia: codziennie od 12 do 22, a w piątki i soboty do 2. Zamiast klubu - plaża między kamienicami, zamiast stolików i krzeseł - skrzynki po napojach, palety i leżaki, zamiast kuchni i baru - food trucki z różnorodnym menu i napojami. Tak prezentuje się Nowy Port - miejsce debiutujące tego lata na imprezowej mapie Bydgoszczy. Brzydka wyrwa między domami szybko zmieniła się w tętniącą życiem miejską plażę. Organizatorzy zadbali o wszystkie przyłącza, zainstalowali oświetlenie, na ziemi rozsypali czysty piasek, rozstawili parasolki, stoliki, ławki i leżaki, a dookoła zaparkowali food trucki i przyczepy z napojami. Co znajdziemy w Nowym Porcie? Würsty ze świeżym mięsem, bułką, dodatkami i własnymi sosami, Rebel Toast grube, soczyste i w punkt podpieczone kanapki z żytniego chleba na zakwasie, z bydgoskiej piekarni, i Food Cartel - propozycję dla miłośników meksykańskiego jedzenia.

Godziny otwarcia: pon.-czw. 16-23, pt. 16-2, sob. 15-2, niedz. 15-22. 12 kranów i klasyczna angielska pompa, a w nich najlepsze piwa rzemieślnicze. Do tego degustacje i barmani, którzy zawsze doradzą, co wybrać. Szukacie takiego miejsca? Zajrzyjcie do Kraftodajni, lokalu przy pl. Kościeleckich, który ma być miejscem spotkań, degustacji i edukacji. Pomysł założenia multitapu, czyli baru, w którym można smakować rzemieślniczych piw ze specjalnych kranów, narodził się dwa lata temu. Piwa są ściągane z najlepszych polskich browarów. W lokalu pojawiła się już cała paleta smaków, choćby witbier, porter i Russian Imperial Stout - zarówno z browarów rzemieślniczych, kontraktowych, jak i regionalnych.

Godziny otwarcia: codziennie od godz. 10 (w weekendy zajęcia od 9). Milena i Yavuz Kivaner odkryli potencjał parku Witosa. Ich Park Club to doskonała przestrzeń do wypoczynku dla całych rodzin, miejsce dla dobrej kuchni, ciekawych wydarzeń kulturalnych, ale też dla biznesmenów, którzy chcą inwestować w Bydgoszczy. - Kiedy szukaliśmy lokalizacji klubu, zależało nam na lokalu, który mógłby łączyć różne funkcje: miejsce, gdzie będzie można dobrze i niedrogo zjeść, wpaść na wino, ale też przyjść na koncert lub potańczyć. To wszystko znaleźliśmy w parku Witosa - opowiada Milena Kivaner, która Park Club prowadzi wraz z mężem Yavuzem. Całość urządzona jest nowocześnie i przytulnie. W menu znaleźć możemy m.in. tosty, humus, tzatziki, kopoglu, czyli specjalnie przyrządzany bakłażan z dodatkiem czosnku i sosu pomidorowego, a także sałatki czy dania z grilla. W karcie dań jest również doskonała pizza, skusić się trzeba koniecznie na jej turecką wersję - pide. W planach są także koncerty muzyki klasycznej, jazzowej i r'n'b.