Największa liczba odwiedzających ośrodki w woj. kujawsko-pomorskim to osoby podróżujące z innych miast naszego województwa. Stanowią ponad 37 proc. wszystkich turystów. Największy odsetek spośród nich wybiera pobyt z noclegiem. Poza tym najwięcej innych gości przybywa z sąsiadujących z Kujawsko-Pomorskiem województw: mazowieckiego, wielkopolskiego i pomorskiego. Jeśli chodzi o miasta, z których pochodzą podróżujący po regionie turyści, na czele znajduje się Bydgoszcz, a potem Warszawa, Toruń, Poznań, Gdańsk i Łódź.
Sąsiedztwo Niemiec i bliskie związki gospodarcze i historyczne z tym krajem powodują, że wśród turystów zagranicznych w Kujawsko-Pomorskiem, zdecydowanie przeważają Niemcy (37 proc.). Za nimi Wielka Brytania, Holandia i Francja.
Ważne, z punktu widzenia korzyści finansowych dla branży turystycznej jest, że ponad 50 proc. osób przyjeżdżających spoza regionu, zatrzymuje się dłużej: na dwa i więcej noclegów.
Długość trwania pobytu, zależy oczywiście od celu wyjazdu i atrakcji w danym mieście. W Strzelnie i Kruszwicy trwa on kilka godzin (ponad 80 proc. odwiedzających), bo tyle akurat wystarczy na zwiedzenie romańskiej kolegiaty i Mysiej Wieży. W Bydgoszczy i Toruniu - odpowiednio 42 i 46 proc. gości zatrzymuje się na kilka godzin. Dłuższe pobyty mają podobną strukturę w obu miastach.
Najdłużej goście zatrzymują się w miejscowościach uzdrowiskowych: Inowrocławiu, Ciechocinku i Wieńcu Zdroju w pow. włocławskim.
W raporcie zbadano także, po co turyści przyjeżdżają do poszczególnych, badanych miast. Największy odsetek ma kategoria 'wypoczynek' w pow. brodnickim i świeckim oraz 'poprawa zdrowia' - dla uzdrowisk w Ciechocinku i Inowrocławiu.
Jeśli chodzi o Bydgoszcz przeważa kategoria 'odwiedziny u znajomych' - 28 proc. oraz 'wypoczynek' - 24 proc. Na ''zwiedzanie'' przyjeżdża niemal 18 proc. gości i prawie tyle samo na 'zakupy' - oczywiście w galeriach handlowych. Do Torunia aż 35.4 proc. wybiera się na 'zwiedzanie'.
Krajowi goście wydają w regionie przeciętnie na dobę 90,06 zł, a turyści zagraniczni - 48,26 euro. Struktura wydatków w poszczególnych miejscowościach zależy od celu i długości pobytu, stąd duży odsetek wydatków powyżej 1000 zł w uzdrowiskach. W Bydgoszczy struktura wydatków jest niemal równo rozłożona w czterech granicach: do 50 zł, do 100 zł, do 200 zł i 300 zł.
Oczywiście najczęściej turyści i goście korzystają z samochodów, żeby dojechać do celu podróży w Kujawsko-Pomorskiem. Na drugim miejscu znajduje się pociąg, a dalej - autobus.
Jeśli pominąć Inowrocław, Ciechocinek i Włocławek (Wieniec), czyli uzdrowiska, gdzie oczywiście największy odsetek gości korzysta z sanatoriów, to bardzo wielu turystów przyjeżdżających do Torunia zamieszkuje w hotelach, pensjonatach itp. - to ponad połowa. W przypadku Bydgoszczy jest inaczej - zdecydowana większość gości jako miejsce pobytu wskazała w raporcie ''u rodziny i znajomych''.
Turyści korzystający z bazy hotelowej w obu tych miastach byli zadowoleni z jej jakości - 80-procentowy odsetek ocen dobrych.
W raporcie zapytano również o ocenę usług gastronomicznych w relacji do ceny. Ocen 'odpowiednich' zebrano najwięcej od turystów w Toruniu (80 proc). Bydgoszcz zajmuje w tej kategorii drugie miejsce: 72 proc.
Respondenci w raporcie WSG odpowiadali na pytania o turystyczny potencjał poszczególnych miejscowości. Wśród tej kategorii znalazła się także kwestia, czy panuje w niej ''turystyczna atmosfera''. Niemal 100 proc. odwiedzających oceniło ją jako wysoką w pow. tucholskim, Toruniu i Brodnicy. Bydgoszcz jest nisko usytuowana w tej kategorii - na czwartym od końca miejscu. Za Toruniem znalazła się także w innych kategoriach: oferty możliwości spędzania wolnego czasu, oceny centrów informacji turystycznej, systemu oznakowania dla turystów.
To bardzo ważna kategoria w raporcie, wiele przecież mówi, czy się w poszczególnych miastach podobało naszym gościom na tyle, że polecą przyjazd swym krewnym i znajomym. Na samym szczycie rekomendacji Bory Tucholskie, a potem jeziora w Więcborku i Sępólnie, toruński gotyk i Ciechocinek. Bydgoszcz ma w sumie aż 93 proc. pozytywnych rekomendacji, zliczając odpowiedzi: 'zdecydowanie tak' i ''raczej tak''.
Autorzy raportu zapytali na koniec respondentów o ogólną ocenę atrakcyjności odwiedzanych miejsc. Skala ocena była 10-stopniowa. Turyści zagraniczni byli bardziej krytyczni wobec Kujawsko-Pomorskiego niż goście krajowi - 16 proc. najwyższych ocen wobec 25 proc. 'dziesiątek' z kraju. 72 proc. odwiedzających z zagranicy zadeklarowało także chęć ponownego przyjazdu. Zrobiło to aż 90 proc. turystów krajowych pochodzących spoza regionu. Na mapie atrakcyjności pierwsze miejsce zajęły Więcbork i Sępólno. Dalej są Toruń, Ciechocinek i tuż za podium - Bydgoszcz.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze