Get Well 2017 będzie jak mistrzowskie Anioły sprzed 26 lat? Porównajmy

W trakcie ostatniego ćwierćwiecza świat mocno ewoluował m.in. znacząco zmieniła się sytuacja geopolityczna, gwałtowny rozwój nowych technologii przyspieszył tempo i styl życia. Kilka kwestii z 'tu i teraz' jest jednak łudząco podobnych do tych z 1990 r.
By je dostrzec należałoby najpierw zejść ze skali makro do mikro, a następnie od razu przejść do tematów sportowych związanych z regionem. Na początku lat dziewięćdziesiątych do siatkarskiej elity wdarł się zespół Budowlanych Toruń. Dzisiaj zawodniczki Giacomini także biją się o najwyższe laury. Rok 1990 okazał się również szczęśliwy dla koszykarzy AZS, którzy awansowali do ówczesnej I ligi. Obecnie Twarde Pierniki zajmują pierwszą lokatę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po trawiastym boisku nadal biega za piłką legendarny były piłkarz Elany Jarosław Maćkiewicz. Najlepszy polski żużlowiec wszech czasów - Tomasz Gollob (na zdjęciu) - w dalszym ciągu cieszy swoją jazdą fanów z regionu. Bynajmniej nie toruńskich. Ci kibicują swoim pupilom, którzy w kolejnym roku powalczą o medal mistrzostw Polski. I tak, jak przed sezonem 1990 mało kto stawia ich w roli faworytów ligi. Niesłusznie.

Czy jakiekolwiek porównania dotyczące dwóch tak różnych pod każdym względem 'galaktyk' mają sens? Owszem. Pod warunkiem, że weźmie się w nawias kilka mniej znaczących czynników, jak np. demograficzne (kariera dzisiejszego żużlowca trwa, pomijając przypadki kontuzji, dużo dłużej niż przed laty), czy to w jaki sposób pod względem regulaminowym wyłaniany jest najlepszy żużlowy zespół w kraju. Sedno analogii tkwi gdzie indziej.
Mistrzowie globu: aktualny Greg Hancock oraz były Chris Holder swoim doświadczeniem płynącym ze światowych torów mogliby obdzielić całe zastępy młodych zawodników. Zupełnie tak, jak u progu transformacji ustrojowej robili w Toruniu Wojciech Żabiałowicz, a więc wieloletni czołowy polski żużlowiec oraz solidny ligowiec Eugeniusz Miastkowski. Rady od starszych kolegów z zespołu są nie do przecenienia dla tych, przed którymi dopiero otwierają się perspektywy zrobienia wielkich karier sportowych. Zwłaszcza, gdy trafiają na podatny grunt.

26 lat temu w mistrzowskim składzie Apatora takich zawodników nie brakowało. Jacek Krzyżaniak (wówczas 22 lata), Mirosław Kowalik (21), Krzysztof Kuczwalski (21), Robert Sawina (19) i Piotr Baron (16) mieli przez wiele lat decydować o sile toruńskiej drużyny. Na debiut tego ostatniego czekano w narastającym napięciu, bo na długo przed pierwszymi oficjalnymi zawodami spekulowano o jego wielkich umiejętnościach.
Czy w obecnej kadrze Get Well jest lub może być ktoś na miarę talentu Barona (na zdjęciu)? O startującym pierwszy rok w seniorach Pawle Przedpełskim wiadomo już, że należy do ścisłego grona najbardziej zdolnych żużlowców młodego pokolenia. Na pewno w Polsce, być może także i na świecie. Pozyskany w ostatniej chwili z Leszna młodzieżowy mistrz kraju Daniel Kaczmarek z pewnością ma zadatki na dobrego jeźdźca. Wielką niewiadomą jest kwestia dalszych postępów pozostałych rodzimych juniorów - Igora Kopcia-Sobczyńskiego, Norberta Krakowiaka oraz Marcina Kościelskiego. Żużlową perełką może okazać się, debiutujący niczym Baron w 1990 r., Jack Holder. 20-latek niewątpliwie będzie mocno liczył na pomoc brata Chrisa.

Zanim jednak młodszy z Holderów weźmie udział w spotkaniu PGE Ekstraligi, musi stoczyć walkę o meczowy skład. Jego konkurentami będą 40-letni weteran Grzegorz Walasek, a także powracający do Torunia Duńczyk Michael Jepsen Jensen (na zdjęciu). Co więcej, już 16 rok startów z aniołem na plastronie zaliczy Adrian Miedziński. Wszyscy ci zawodnicy w sezonie 2017 mają coś do udowodnienia. Walasek, dzięki dobrym i regularnym występom, chciałby zapewne nieźle zarobić przed zbliżającą się emeryturą. Jensena stać na dużo lepsze wyniki niż w tym roku w Gorzowie (śr. 1,31 pkt./bieg), zaś Miedziński bez wątpienia marzy o powtórzeniu dobrych statystyk z 2013 r. Od nich także, jak na porządną drugą linię przystało, będzie zależał wynik drużyny. W tej z 1990 roku, prowadzonej zresztą przez ojca Adriana - Stanisława, również byli tacy jeźdźcy: Stefan Tietz, Mariusz Strzelecki oraz Szwed Christer Karlsson - pierwszy obcokrajowiec w historii klubu.

Wymienione wyżej nazwiska łączą coraz bardziej zamierzchłą przeszłość początku lat dziewięćdziesiątych z obecnymi czasami. Piotr Baron został niedawno szkoleniowcem Fogo Unii Leszno. Stanisław Chomski (na zdjęciu) jest nadal (był również w 1990) trenerem Stali Gorzów. Prowadzone przez nich zespoły są zaliczane do grona faworytów rozgrywek w 2017 r. Toruńscy kibice nie mieliby jednak nic przeciwko temu, by to Mirosław Korbel z ROW-em Rybnik zdobył srebrny, a Tomasz Gollob ze swoją drużyną (GKM-em Grudziądz, nie Polonią Bydgoszcz) dotarł do trzeciego miejsca w lidze. Żużlowa historia pięknie by się wówczas powtórzyła. Niemożliwe?

3 października 1990 r. na łamach Przeglądu Sportowego Krzysztof Cedro podsumował niezwykle szczęśliwy dla Torunia sezon, zakończony mistrzowskim tytułem: Nowo kreowany mistrz udowodnił, że skończyły się czasy własnego toru i tytuł trzeba wywalczyć przede wszystkim na torach przeciwników. Do tego potrzebna jest wiara w sukces, ambicja i podporządkowana drużynie jazda indywidualna żużlowców. Brawa dla torunian należą się właśnie za tę równą, efektywną postawę na wszystkich torach i jeszcze za wspaniałe przygotowanie własnego obiektu, na którym szanse dla gości, jak i gospodarzy były równe.

Czy Get Well Toruń nawiąże do niespodziewanego sukcesu Apatora sprzed 26 lat?

Skład Get Well Toruń 2017
Seniorzy: Greg Hancock (USA), Chris Holder (Australia), Paweł Przedpełski, Adrian Miedziński, Michael Jepsen Jensen (Dania), Jack Holder (Australia), Grzegorz Walasek
Juniorzy: Daniel Kaczmarek, Igor Kopeć-Sobczyński, Norbert Krakowiak, Marcin Kościelski, Marcin Turowski
Menedżer: Jacek Gajewski
Trener: Robert Kościecha

Stal Gorzów: Krzysztof Kasprzak, Przemysław Pawlicki (Thomas H. Jonasson), Martin Vaculik, Niels Kristian Iversen, Bartosz Zmarzlik - Rafał Karczmarz (Hubert Czerniawski), Kamil Nowacki (Alan Szczotka)
Trener: Stanisław Chomski
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra: Piotr Protasiewicz, Jarosław Hampel, Patryk Dudek, Andrej Karpow (Jacob Thorsell), Jason Doyle - Sebastian Niedźwiedź, Alex Zgardziński
Trener: Marek Cieślak
Betard Sparta Wrocław: Maciej Janowski, Tomasz Jędrzejak (Szymon Woźniak), Andrzej Lebiediew, Vaclav Millik (Nick Morris), Tai Woffinden - Maksym Drabik, Oskar Bober
Trener: Rafał Dobrucki
MRGARDEN GKM Grudziądz: Antonio Lindbaeck, Tomasz Gollob (Krystian Pieszczek), Krzysztof Buczkowski, Rafał Okoniewski, Artiom Łaguta - Kamil Wieczorek, Mike Trzensiok (Dawid Wawrzyniak)
Trener: Robert Kempiński
ROW Rybnik: Grigorij Łaguta, Rafał Szombierski (Damian Baliński), Tobiasz Musielak, Max Fricke (Jake Allen), Fredrik Lindgren - Kacper Woryna, Robert Chmiel
Trener: Piotr Żyto (Mirosław Korbel)
Fogo Unia Leszno: Piotr Pawlicki, Janusz Kołodziej, Nicki Pedersen (Peter Kildemand), Grzegorz Zengota, Emil Sajfutdinow - Bartosz Smektała, Dominik Kubera (Wiktor Trofimow jr)
Trener: Piotr Baron
Eko-Dir Włókniarz Częstochowa: Rune Holta, Andreas Jonsson, Leon Madsen, Sebastian Ułamek, Matej Zagar - Oskar Polis, Michał Gruchalski
Trener: Józef Kafel