Autorzy rankingu wzięli pod uwagę cztery wymiary aktywności społecznej:
Wymiar I - aktywność obywatelską, mierzoną frekwencją w wyborach.
Wymiar II - obszar zinstytucjonalizowanej aktywności mieszkańców, czyli w ramach organizacji pozarządowych.
Wymiar III - wsparcie udzielana przez samorząd organizacjom społecznym.
Wymiar IV - aktywność przejawiająca się w akcjach społecznych i nieformalnych inicjatywach, m.in. w zbiórkach.
Nie było niespodzianki. Stolica jest mocna szczególnie w wymiarach I i II. Tutaj zdobyła po 35 pkt. Za wymiary III i IV ma kolejno 10 i 8 pkt. W sumie daje to 88 punktów.
Tutaj możemy mówić już o pewnej niespodziance. Olsztynianie szczególnie dobrze wypadli w dwóch pierwszych wymiarach (uzyskali kolejno 23 i 27 pkt.). Za III wymiar otrzymali 13 pkt, a za IV - 10. W sumie 73 pkt.
Stolica Małopolski zajęło wspólnie z Olsztynem 2. miejsce. Choć punkty za poszczególne wymiary układają się inaczej. W przypadku Krakowa było to - I (26), II (24), III (14), IV (9).
Poznań słabo wypadł w IV wymiarze (aktywność przejawiająca się w akcjach społecznych i nieformalnych inicjatywach, m.in. w zbiórkach), gdzie uzyskał zaledwie 7 pkt. W pozostałych było już jednak zdecydowanie lepiej - I (24), II (27), III (12). W sumie 70 pkt.
Wyniki Zielonej Góry są zaskakująco dobre. Na uwagę zasługuje zwłaszcza aż 13 pkt. w IV wymiarze. W innych też jest nieźle - I (17), II (29), III (9).
Kolejna rewelacja w czołówce rankingu. W dodatku Koszalin zdecydowanie zwyciężył w IV wymiarze (aktywność przejawiająca się w akcjach społecznych i nieformalnych inicjatywach, m.in. w zbiórkach). Wynik 15 pkt. jest najlepszy spośród wszystkich miast. Inne wymiary: I (20), II (19), III (12).
Taką samą liczbą punktów, jak Koszalin pochwalić się może Opole, które bardzo dobry wynik (26 pkt.) uzyskało w II wymiarze (aktywność obywatelską, mierzoną frekwencją w wyborach). Jak było w pozostałych? I (19), III (11), IV (10).
Kolejne miasto wynikiem 66 pkt. Wynik Wrocławia byłby znacznie lepszy, gdyby nie fatalny wynik (zaledwie 5 pkt.) w IV wymiarze. W pozostałych miasto osiągnęło niezłe wyniki - I (21), II (25), III (15).
Stolica Podkarpacia osiągnęła jeden z najgorszych wyników (zaledwie 4 pkt.) w III wymiarze (wsparcie udzielana przez samorząd organizacjom społecznym). Na szczęście dla Rzeszowa w pozostałych jest już znacznie lepiej - I (28), II (24), IV (7).
Pierwszą dziesiątkę zamyka Lublin. Miasto osiągnęło solidne wskaźniki w każdym z czterech wymiarów - I (23), II (23), III (8), IV (7).
Stolica Górnego Śląska dostała 59 pkt. Otrzymała dużo punktów w I i II wymiarze - 20 i 21. Słabiej wypada za to w wymiarze III - wsparcie udzielana przez samorząd organizacjom społecznym - tylko 5 pkt.
Toruń otrzymał 57 pkt. i zajął 12 lokatę wspólnie z Gdańskiem, Częstochową i Bielsko-Białą. Nazse mocne strony to dwa pierwsze wymiary, czyli frekwencja w wyborach - 19 pkt. i aktywność mieszkańców w ramach organizacji pozarządowych - aż 23 pkt. Słabiej wypadamy w kategorii wsparcie udzielane przez samorząd organizacjom społecznym - 11 pkt., a nasza pięta achillesowa to ostatni wymiar, czyli aktywność przejawiająca się w akcjach społecznych i nieformalnych inicjatywach, m.in. w zbiórkach. Tu przyznano nam tylko 4 pkt.
Bydgoszcz nie ma się czym chwalić. Twórcy rankingu umieścili to miasto na dalekim 27. miejscu. Wyżej są m.in. Gliwice, Tychy, Kalisz, Płock, Kielce, Radom, Tarnów, Gorzów. Spośród czterech wymiarów najwięcej punktów przyznano Bydgoszczy za pierwszy - 16. W kolejnych otrzymała - II (11), III (8), IV (3). W sumie daje to zaledwie 38 pkt.
Ogłoszenie Płatne
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze