Reprezentantka AZS Poznań nie przebrnęła eliminacji. Odpadła po przegranej 6:3, 6:2 z zawodniczką z Kirgistanu Ksenią Ulukan Palkiną.
18-latka w pierwszym meczu pokonała po trzysetowej walce Czeszkę Ludmiłę Kareisovą. W kolejnym okazała się lepsza od Adrianny Sosnowskiej, a zaraz później pokonała swoją rodaczkę Barborę Miklovą. Łotyszka, po dotarciu do turnieju głównego, musiała uznać wyższość rozstawionej Białorusinki Very Lapko.
Praworęczna 17-latka w pierwszym meczu eliminacji pokonała Zuzannę Dziewicki. W drugim spotkaniu "przedbiegów" przegrała z Rosjanką Eliną Nepliy 6:4, 6:4.
Była jedną z faworytek imprezy. Odpadła jednak już w pierwszej rundzie turnieju po nieoczekiwanej porażce (6:4, 6:7, 6:2) z Włoszką Anastasią Grymalską.
19-latka z antypodów najpierw spokojnie wygrała z Polką, Julią Piątek. Następnie przegrała z Pauliną Czarnik, po czym jako "szczęśliwa przegrana" awansowała do turnieju głównego. Tam doznała drugiej porażki, tym razem z Ukrainką Veroniką Kapshay.
Turniejowa "szóstka" przegrała już w swoim pierwszym pojedynku. Trafiła jednak na będącą w doskonałej formie Słowaczkę Chantal Skamlovą, późniejszą triumfatorkę gry pojedynczej.
Rozstawiona z numerem 8 Rosjanka w pierwszym meczu pokonała swoja rodaczkę, Aleksandrę Pospelovą. W kolejnej rundzie musiała jednak uznać wyższość finalistki Miriam Kolodziejovej. Morgina wzięła na Czeszce rewanż w grze podwójnej. Zwyciężyła przeciwko w niej w finale debla.
Urodziwa 19-latka z dalekiej Australii dotarła aż do półfinału Bella Cup 2017. Po drodze pokonała: Czeszkę Jesikę Maleckovą, Darię Kuczer oraz Magdalenę Fręch. W 1/2 finału, po kolejnym w sobotę morderczym trzysetowym pojedynku przegrała ze Skamlovą.
To był jej turniej - była jego podwójną finalistką, choć oba kluczowe mecze przegrała. Awansowała do wielkiego finału singla po tym, jak zwyciężyła w spotkaniach przeciwko: Ksenii Ulukan Palkinie, Annie Morginie oraz Verze Lapko.
Triumfatorka turnieju Bella Cup 2017. W drodze do finału toruńskiej imprezy była lepsza nie tylko od wspomnianych wcześniej Hon oraz Pantuckovej. Pokonała także Ukrainkę Veronikę Kapshay oraz rewelację zawodów, Maję Chwalińską. Na koniec w trzech setach zwyciężyła z Czeszkę Kołodziejovą.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze