Fot. Wojciech Kardas / Agencja Wyborcza.pl
Toruń
Wiadomo powszechnie, że całe zamieszanie z tym, co się jak i wokół czego kręci, zaczęło się w Toruniu, gdzie urodził się Mikołaj Kopernik. Z tego powodu w toruńskim Młynie Wiedzy jest cała sala poświęcona kręceniu się, kołu oraz obrotom wszelkich ciał, nie tylko niebieskich. Jeśli komuś zakręci się w głowie, może niczym Alicja w Krainie Czarów zajrzeć do lisiej nory, kretowiska oraz ula na wystawie "PrzeŻYCIE". Ci, którzy wolą z biologią mieć do czynienia raczej przez mikroskop, mogą poobserwować mikroorganizmy, dowiedzieć się, dlaczego na polanej wodą utlenioną ranie tworzą się pęcherzyki gazu, lub pobawić się. prądem - to ta sala, do której lepiej dzieci puścić same i pójść na kawę, żeby nie brać udziału w demoralizującym procederze. Na wystawie "Rzeka" czeka zabawa wodą, więc dla najmłodszych dzieci warto wziąć ubrania na zmianę. Młyn Wiedzy mieści się w XIX-wiecznym młynie.
WOJCIECH KARDAS
Smakosze w Toruniu nie mogą ominąć jeszcze jednej atrakcji - Muzuem Toruńskiego Piernika przy ul. Strumykowej 4. Lokalizacja jest szczególna, bo tam w XVIII w. działała wytwórnia pierników, którą założył Jan Weese. Potem przekształcił wytwórnię w nowoczesną fabrykę. Jako pierwsza w mieście formowała pierniki maszynowo. Zwiedzający poznają składniki piernika, dowiedzą się, jak się go wypieka i dystrybuuje. Obejrzą kolekcję piernikarskich form ze słynną "katarzynką" oraz piece fabryczne, w tym również piec z lat 60. ubiegłego wieku, a w sali warsztatowej stworzą własne pamiątkowe pierniki z oryginalnego ciasta oraz spróbują gotowych przysmaków. W oczekiwaniu na wypieki goście nie będą się nudzili - obejrzą aranżacje gabinetu dawnego fabrykanta, kuchni z przełomu XIX i XX w. oraz sklepów oferujących pierniki.
Wszystkie komentarze