Transgresje Festyn to czwarta edycja festiwalu, który odbędzie się w ostatni weekend września w Toruniu. Tym razem będzie to czas dobrej zabawy, czas kiedy można tupnąć nóżką.
Ideą wydarzenia jest przekraczanie granic pomiędzy różnymi obszarami dźwiękowej ekspresji, a także tym, co nazywamy kulturą wysoką i kulturą popularną. Dlatego też wybierając temat kolejnych edycji organizatorzy szukają kategorii, która mogłaby się stać wspólnym mianownikiem dla artystów nawet z najbardziej oddalonych od siebie muzycznych światów.
W pierwszym dniu festiwalu będzie można usłyszeć Toruńską Orkiestrę Improwizowaną, Polonię Disco i gwiazdę wieczoru, którą jest Tymon Tymański i 3/4. Na scenie muzycznej pojawił się już w 1988 roku, kiedy założył Miłość, która bezczelnie i inteligentnie zaatakowała akademickie standardy wykonywania jazzu. Przez zespół przewinęły się takie znakomitości, jak Mazzoll, Tomasz Gwinciński, Mikołaj Trzaska, Maciek Sikała, Leszek Możdżer i Jacek Olter.
Po rozstaniu się z Miłością Tymański powołał do istnienia Kury, który dały mu masową popularność. W 2002 r. Tymon rozpoczął współpracę z muzykami z The Transistors. Razem wykonują muzykę rockową, utrzymaną w różnorodnej stylistyce - od brzmień lat 60. i space rocka począwszy, a skończywszy na punk rocku, reggae, hard rocku, country i jazzie.
W drugim dniu festiwalu Transgresje usłyszymy zespoły Junosty, Eurodanek oraz Braci Figo Fagot. Bracia Figo Fagot to zespół - fenomen. Początkowo istniał w tylko w telewizji, ale na prośby fanów nagrał płytę i zaczął grać prawdziwe koncerty. Jak sami się określają, grają miejską odmianę disco polo. Pocięta rytmika i skomplikowane melodie wyróżniają ich od klasycznej wersji twórców muzyki chodnikowej. Alternatywne disco polo zaczęło przyciągać na ich występy tłumy.
Koncerty zaczną się w piątek i sobotę o godz. 19 w Dworze Artusa na Rynku Staromiejskim 6. Karnet na cały festiwal kosztuje 49 zł. Za bilety pojedyncze zapłacimy 35 zł.
Wszystkie komentarze