Kiczowata twarz naszego miasta
Kasia Kosmos zaprezentuje kolekcję odzieży, którą zainspirowała kiczowata i antyestetyczna strona Torunia.
29-letnia Katarzyna Stępień jest absolwentką intermediów na wydziale sztuk pięknych na toruńskim uniwersytecie. Ukończyła także Szkołę Projektowania Odzieży. Zajmuje się projektowaniem graficznym i sztuką wideo, jest także autorką instalacji w przestrzeni miejskiej. W internecie tworzy kolaże w stylu vaporwave, a w swojej pracowni rysuje i fotografuje. Prowadzi kanał na youtube, gdzie realizuje się filmowo oraz administruje kilka fanpage'y na których zamieszcza grafiki. Projektuje także ubrania.
Kolekcja Toruńska Made in Toruń to jej najnowsza kolekcja odzieży. Zobaczymy tutaj ciuchy zainspirowane znanymi toruńskimi napisami na murach jak m.in. Gender cię zeżre, TV kłamie, Elana Toruń, Władcy gotyckiego miasta. Na wystawie pojawią się także nekrologi z nadrukiem przedstawiającym nekrologi nieczynnych toruńskich pubów i klubów jak m.in. Pilona, Art Cafe i Piwnicy Pod Aniołem. Prosto z toruńskich działek komunalnych zawita stylizacja skonstruowana ze znalezionych na działkach materiałów. Poznamy także suknię ślubną z haftem kujawskim i ludowe kimono wieczorowe.
- Pociąga mnie antyestetyczna strona miasta stawiana w opozycji do lukrowanych wizualizacji z turystycznych broszur taka jak: graffiti, tagi, zasyfione puby, działki komunalne za miastem, dług publiczny miasta, bazarowość festiwali - opowiada artystka. - Mam odczucie, że ta strona jest bardzo skrzętnie tuszowana, pudrowana w mediach, podkręcana w wizualizacjach. Zainteresowanie to urodziło się we mnie kilka lat temu jako forma sprzeciwu do masowego zalewania sklepików i stoisk przez marnie zaprojektowane pocztówki z widokami. Początkowo projektowałam widokówki następnie temat ten kontynuowałam w wideo i w krawiectwie, dzięki czemu wyrobiłam w sobie pewną codzienną wrażliwość na otaczającą mnie brzydotę. Perły leżą na ulicy, trzeba je tylko zauważyć.
Prezentacja zacznie się w sobotę o godz. 18 w Pracowni Kosmos przy pl. św. Katarzyny 4. Wstęp wolny.
Wszystkie komentarze