Zanim ruszy budowa Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, trzeba zrobić badania archeologiczne. Jest to konieczne w obrębie starego miasta w każdym mieście w Polsce. To standard, którego w Toruniu zaniechano - mówi Anna Zaręba, konserwator zabytków.
Społecznicy i aktywiści w czwartek rano przedstawili projekt pod hasłem "Wpływamy na Toruń ". Jest on finansowany z funduszy norweskich z programu "Aktywni obywatele".
- Obserwujemy narastający brak zaufania pomiędzy mieszkańcami a samorządem lokalnym. Ma to bezpośrednie przełożenie na mniejsze poczucie sprawczości, a przede wszystkim na spadek aktywności obywatelskiej - mówi Łukasz Broniszewski, prezes Fundacji Stabilo.
Inicjatywę "Wpływamy na Toruń" popierają mieszkańcy z różnych dzielnic i okręgów. To ludzie, którzy chcą zabierać głos w ważnych dla miasta sprawach. W ich ocenie nie można mówić o dialogu pomiędzy władzą a obywatelami, jeśli konsultacje organizuje się w piątek o godz. 16, gdy wiele osób wyjeżdża na weekend.
Wszystkie komentarze
Chętnie dowiedziałabym się, czy organizacje te mają jakiś plan działania, czy próbują jakichś rozmów np. z radnymi, ustalają, czy ECFC ma obowiązek prawny przeprowadzenia badań na terenie Jordanek, o których mówiła prof. Bogumiła Rouba ? To są pilne, ważne sprawy wymagające niełatwych konfrontacji na wielu polach.
Same spacery badawcze, warsztaty, zasięganie opinii mieszkańców to działania stanowczo niewystarczające.
Nie powinnam była zapomnieć o bardzo intensywnych staraniach i akcjach społeczników w sprawie Wrzosowiska. Czyli - nie tylko same chęci :).