To jest po prostu brzydkie zejście ze sceny politycznej - tak marszałek województwa Piotr Całbecki komentuje odmowę finansowania rozbudowy Filharmonii Pomorskiej przez ministra kultury Piotra Glińskiego.
O odmownej decyzji w sprawie finansowania rozbudowy bydgoskiej Filharmonii Pomorskiej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego (PiS) marszałek województwa poinformował w poniedziałek. – Liczyliśmy bardzo, że w gigantycznym programie „Feniks", czyli Fundusze Europejskie na rzecz Infrastruktury, Kultury i Środowiska, już w nowej perspektywie unijnej znajdą się środki, o które wnioskowaliśmy na tę inwestycję w tzw. trybie pozakonkursowym – mówi marszałek Piotr Całbecki (PO). – Niestety, dostaliśmy odpowiedź, że ich nie dostaniemy. Byliśmy na tzw. shortliście w Ministerstwie Kultury, wybrano z niej dziewięć z bodaj 17 projektów i nie ma wśród nich Filharmonii Pomorskiej.
Wszystkie komentarze
gliński, to stan umyslu.
W Toruniu jest dusza krzyżacka, w Bydgoszczy polska. Taka jest różnica między tymi miastami. Bydgoszcz tętni życiem wszędzie, a Toruń na krzyżackim SM. Na SM, zresztą w wielu miejscach nieładnym, atrakcje T. się kończą. A Ty nie widziałeś B.
Znasz syndrom kwaśnej pomarańczy? Nigdy nie będziecie takim fajnym miastem jak Toruń! Przerastamy was w każdej kategorii. Od dochodów na głowę, poprzez poziom nauki, ilość znaczących firm i inwestycji aż po innowacyjnych, twórczych i ważnych dla Polski ludzi. Bo was małość i zazdrość zżerają. Zamiast robić swoje, oglądacie się cały czas na Toruń. Póki tego nie zmienicie, będziecie nieudolnym prowincjonalnym miasteczkiem, z dala od szlaków komunikacyjnych.
Masz prawo mieć swoje zdanie. Dla mnie i bardzo wielu przyjaciół z innych miast Bydgoszcz zawsze będzie ładniejsza i fajniejsza. I ciekawsza. Niestety, w Twoim mieście nie ma nic więcej poza krzyżackim Starym Miastem. Toruń nie ma Centrum i Śródmieścia i nigdy nie będzie miał, a My odbudujemy starą, polską Bydgoszcz, założoną przez Kazimierza Wielkiego, a zburzoną przez Twoich Niemców. I mamy WM i pełno wody i fantastyczne parki i wiele innych rzeczy. Z dgbdg nie polemizuj, bo to fanatyk, a ja wolę merytoryczne argumenty. Natomiast przypominam Ci, że UMK to uczelnia z Wilna, a Bydgoszcz sama stworzyła swoje uczelnie. Wiesz, ja nic Toruniowi nie zazdroszczę. Jestem z nad morza, studiowałem w Warszawie i świadomie po studiach wybrałem Bydgoszcz, bo jest pięknym miastem, blisko mojej Ustki. Mam dużo rodziny w B., nikogo spośród nie zżera małość i zazdrość. Dla bydgoszczan Toruń się nie liczy, pewnie tak samo jest w drugą stronę. Ale jako osoba z wybrzeża nie zauważam prawie niechęci wśród bydgoszczan do Torunia i mieszkańców tego miasta, natomiast torunianie często zachowują się inaczej. No i na koniec, Bydgoszcz to nie jest prowincjonalne miasteczko. Gdzie mieszkasz, na Mokrem, Jakubskim, Podgórzu ? To brzydkie dzielnice, a Ty nie znasz Bydgoszczy. Jak będziesz chciał, to Cię oprowadzę i pokażę fajną Bydgoszcz. I nie bądz stereotypowy. I żyj sobie fajnie w Twoim mieście, ale nie obrażaj ludzi kochających Bydgoszcz.