W dobie licznych trudności i problemów emocjonalnych, z którymi borykają się uczniowie, powinno się robić wszystko, by zapewnić dzieciom stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Zmiany szkół i dojazdy na odległe osiedla takiego poczucia nie dają - uważa Aleksandra Kwas, autorka petycji do prezydenta Torunia.
Prezydent Torunia z rodzicami uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 spotkał się 8 stycznia. Ustalono wtedy, że od września 2025 roku w budowanej szkole przy ul. Grasera na osiedlu Jar otwartych zostanie pięć oddziałów przedszkolnych, cztery oddziały klas pierwszych i cztery - klas drugich. Od września 2026 r. - pięć oddziałów przedszkolnych/zerówka, i po cztery - klas pierwszych, drugich i 4 trzecich.
Dzieci po ukończeniu trzeciej klasy wrócą do SP nr 4 przy. ul. Żwirki i Wigury. Kiedy szkoła na Jarze zostanie rozbudowana? Nie wiadomo.
Wszystkie komentarze
to artykuł o problemie osiedla w Toruniu. co Jar ma do kasy regionu, zaślepiony hejterze? mylisz kompetencje i zadania urzędów.
Gdyby nie niepotrzebne wydatki samorządu na każdym poziomie, Jar niemiałby takiego problemu. Jednak sylwestry z discopoloolo i inne pierdoły pochłaniają pieniądze samorządów.