Po dziewięciu latach wyjaśnił się powód zaginięcia 43-latka z toruńskiego Rubinkowa. Śledczy dowodzą, że został zamordowany. Sąd aresztował za tę zbrodnię dwóch mężczyzn, mimo że wciąż nie wiadomo, gdzie ukryli ciało.
Nożownik, który zamordował syna toruńskiego radnego oraz poranił jego partnerkę, przyznał się na przesłuchaniu do winy, ale nie podał jednoznacznie, co pchnęło go do zbrodni. Prokuratura chce, aby sąd zamknął go w areszcie. Decyzja w piątek.
- Kiedy oskarżony bluzgał i krzyczał, że jest znany, szczerze mówiąc, myślałem, że to właściciel pizzerii ze Starówki - zdradził w toruńskim sądzie policjant, którego miał znieważyć popularny tancerz Rafał M.
Odważniej przyszłość na wolności może planować niegdysiejszy lider toruńskiego półświatka Adam R. Sąd apelacyjny uchylił mu pięcioletni wyrok za handel narkotykami na masową skalę.
Toruński policjant Bartosz P. uderzył po pijanemu polonezem w karetkę pogotowia, a następnie nakłonił kolegę, aby ten... wziął winę na siebie. Szwindel nie przeszedł jednak w prokuraturze i obaj staną przed sądem.
Śledczy ustalają, co wydarzyło się w mieszkaniu przy ul. Armii Krajowej w Brodnicy, gdzie znaleziono martwą 34-latkę i poranionego męża. Prawdopodobnie doszło tam do rodzinnej tragedii.
Nie ma potrzeby umieszczania w schronisku 16-latka, który w katastrofie drogowej pod Chełmnem zabił siedmioro przyjaciół - postanowił wczoraj sąd. Stało się tak m.in. dlatego, że chłopak przyznał się do winy.
Prokuratura jest już gotowa do procesu 27-latka, któremu przypisuje zgwałcenie 11-letniego chłopca na skwerze przy dworcu autobusowym w Toruniu. Ponadto będzie dowodzić, że dopuścił się on w tym miejscu jeszcze innych poważnych przestępstw.
Najwcześniej w środę dowiemy się, dlaczego zmarło sześciomiesięczne niemowlę z Aleksandrowa Kuj. Niewykluczone, że to wypadek - chłopiec spał razem z ojcem, mógł się udusić.
Adam R., najbardziej zuchwały spośród toruńskich przestępców, znowu jest na wolności. Skończył odsiadywać wyroki za kierowanie gangiem, udział w strzelaninie w sądzie, pobicia, wymuszanie haraczy itp. Spędził za to w więzieniu 11,5 roku.
Domniemany młody sprawca katastrofy drogowej w Klamrach pod Chełmnem, w której zginęło siedmioro nastolatków, wciąż nie jest w stanie zeznawać - zaplanowane przez sąd na czwartek przesłuchanie nie odbędzie się.
Chłopak mający odpowiadać za śmierć siedmiorga nastolatków w katastrofie drogowej w Klamrach pod Chełmnem siadł za kierownicą auta, bo ponoć wypił mniej niż koledzy. Sąd zamierza przesłuchać go w następny czwartek.
Prokuratura potwierdza, że prawdopodobny kierowca samochodu, w którym zginęło 7 osób, wcześniej pił alkohol. Przeżył, ale nie będzie sądzony jak dorosły, bo ma dopiero 16 lat.
Przepychanka w przerwie obrad między szefami Rady Okręgu Chełmińskie nie była ich prywatną sprawą - ocenił w piątek sąd i polecił prokuraturze rozpocząć dochodzenie.
Sąd odwoławczy uciął w czwartek spory nad wybrykiem byłego szefa toruńskich municypalnych, który podczas nocnej interwencji m.in. kopnął legitymowanego. Uznał, że Wiesław L., nadużył władzy i definitywnie zamknął sprawę.
Policja zatrzymała dwóch bandziorów, którzy wygrażali niebezpiecznym narzędziem personelowi toruńskiego sklepu. Ukradli z niego wódkę.
Sąd zamknął w areszcie 55-letniego Mirosława M., właściciela parabanku. Prawdopodobnie wyłudził pieniądze od 42 tys. osób.
Sądowy finał urzędniczej kariery byłego szefa toruńskiego MZD Andrzeja G. Prokuratura oskarżyła go o nadużycie władzy przy rozstrzyganiu miejskich przetargów.
Wielokrotnie karany, m.in. za oszustwa, 25-letni Bartosz Sz. uciekł w piątek z przesłuchania w prokuraturze. Wyskoczył z okna na pierwszym piętrze. Wolnością się jednak nie nacieszył - został ujęty po pościgu.
25-letnia Dorota W. podała się za funkcjonariuszkę policji, dzięki czemu wygłosiła w toruńskiej szkole wykład dla uczniów
Trzech plantatorów warzyw spod Chełmna ustawiło przetarg na kupno ziemi od Agencji Nieruchomości Rolnych - dowodzi toruńska prokuratura. Chodzi o 18,5 ha pod Unisławiem.
Trzej mordercy, groźny gangster, dwaj sprawcy śmiertelnych wypadków, tyluż nieobliczalnych awanturników, fałszerz i rozbójnik tworzą TOP-listę toruńskich przestępców ściganych listami gończymi. Przed odpowiedzialnością za przestępstwa popełnione w naszym mieście ukrywa się ok. 250 osób. Na szczęście większość ma na sumieniu pospolite występki, tj. oszustwa, włamania czy kradzieże. Bandyci z toruńskiej TOP-listy co prawda nie mieszczą się na krajowej TOP-liście, mimo to trzeba pamiętać, że są bardzo groźni i nieobliczalni, o czym świadczą dokonane przez nich przestępstwa. Osoby mogące pomóc ująć któregoś z nich powinny dzwonić na numery alarmowe 997 lub 112, bądź skontaktować się z najbliższą jednostką policji.
Nasza czytelniczka walczy o odszkodowanie po śmierci męża. Najpierw miała uzbroić się w cierpliwość, potem dostała część pieniędzy, teraz nie wie, co z resztą.
Włocławski wicestarosta stanie przed sądem. Zdaniem prokuratury siedem lat temu jako urzędnik Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przymknął oko na próbę wyłudzenia renty strukturalnej
Akcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sparaliżowała życie lokatorów z ośmiu mieszkań na toruńskim osiedlu Na Skarpie. Służby specjalne najprawdopodobniej szukały klienta firmy, w której lont do bomby kupował norweski terrorysta Anders Breivik
Prokuratura bada, czy pracownik Miejskiego Zarządu Dróg w zamian za majątkowe korzyści zdradzał zaprzyjaźnionej firmie informacje o przetargach. MZD o sprawie dowiedział się od ?Gazety?.
Prokuratura znowu bierze pod lupę nowy most, a ściślej - przetarg na jego wykonawcę. Sprawdza, czy ktoś powoływał się na układy w magistracie i żądał od firm łapówki za jego ustawienie
Trzech lat więzienia domaga się w sądzie prokurator dla 26-letniego Marcina G. za spowodowanie po pijanemu wypadku ze skutkiem śmiertelnym - zabił kolegę, z którym wcześniej razem pił.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.