Ojciec Rydzyk krytykuje Conchitę Wurst - laureata konkursu Eurowizji. - Idzie napór pogaństwa. Chłop się przebiera za kobietę z brodą i zdobywa pierwsze miejsce w Europie jako śpiewak! - wołał do wiernych w kościele. - Rzeczywiście, znalazł się Pavarotti.
Był nieśmiałym chłopcem. Uczył się przeciętnie. Nie przyjęli go do szkoły średniej, trafił do zawodówki. Seminarium było dla niego jedyną drogą ucieczki od olkuskiej biedy i beznadziei. Jako jedyny z rodzeństwa nie został robotnikiem.Zaczynał jako grający na gitarze i jeżdżący na skuterze katecheta w Toruniu. W Szczecinku po raz pierwszy zadarł z bezpieką. Jesienią 1986 r. - bez wiedzy zakonnych przełożonych - uciekł do RFN. Omal nie przypłacił tego wykluczeniem ze zgromadzenia redemptorystów - przełożony nałożył na niego suspensę. Wrócił odmieniony - z pieniędzmi, kontaktami i wiedzą - by stworzyć 'republikę Maryjną' w Toruniu: Radio Maryja, telewizję i uczelnię.Przedstawiamy 10 scen z życia ojca Tadeusza Rydzyka na podstawie książki 'Imperator' - reporterskiej biografii ojca Tadeusza Rydzyka.
Zły się dziwuje, że tyle milionów wiernych go miłuje - pisze o nim poetka amatorka. Wielka charyzma - taką tylko Pan Bóg daje - sławi go kapela podwórkowa. A nieznany mistrz pędzla umieszcza go na płótnie u boku Matki Boskiej. Co w szefie Radia Maryja jest takiego, że wysławiają go artyści i amatorzy? To proste - jak śpiewają góralki - ni ma drugiego łojca Rydzyka na świecie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.