Jacek Winnicki i jego MKS Dąbrowa Górnicza znowu sprawiła dużo problemów Twardym Piernikom. Torunianie po ładnym, ofensywnym meczu przegrali 84 do 93.
Koszykarze trenera Dejana Mihevca w niedzielę zagrają na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza.
- Jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz - tej maksymie hołdują obaj szkoleniowcy: obecny oraz były trener Twardych Pierników. Los zetknął ich drużyny Polski Cukier Toruń i MKS Dąbrowa Górnicza w ćwierćfinale Energa Basket Ligi.
Torunianie bez kontuzjowanych - środkowego Cheikha Mbodja oraz skrzydłowego Aarona Cela nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się zespołowi z Dąbrowy Górniczej.
To pewne: w przyszłym sezonie koszykarzy z Torunia nie poprowadzi trener Jacek Winnicki. Klub chce zatrzymać większość graczy, którzy zdobyli srebrny medal w PLK.
Piąte spotkanie finału PLK miało dwie odsłony. W pierwszej Polski Cukier po genialnej grze wyszedł na 18-punktowe prowadzenie. W drugiej zaś roztrwonił wysoką przewagę, dzięki której Stelmet BC zapewnił sobie czwarte mistrzostwo Polski. Twarde Pierniki skończyły znakomity sezon z pierwszym w swojej historii medalem.
Lider Stelmetu BC trafił 8 razy zza linii 6,75 m. W całym spotkaniu zielonogórzanie dzięki trójkom zdobyli aż 42 punkty. Po czwartkowym meczu w Arenie Toruń jest 3-1 dla mistrzów Polski.
Gracze Jacka Winnickiego po znakomitym meczu wygrali w Arenie Toruń ze Stelmetem 84:74. Koszykarze liczą na nie mniejsze wsparcie swoich fanów w czwartkowym spotkaniu nr 4 finału PLK.
Toruńscy koszykarze, przy wielkim wsparciu prawie 4,5 tys. publiczności, wygrali ze Stelmetem 84 do 74. Mecz nr 4 w Arenie Toruń w czwartek o 17.45. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest 2-1 dla mistrzów Polski.
Toruńscy koszykarze tylko przez 1,5 kwarty byli w stanie dotrzymać kroku ekipie Stelmetu BC Zielona Góra. Po dwóch porażkach rywalizacja przenosi się do Areny Toruń.
Gracze Polskiego Cukru byli bezradni w pierwszej odsłonie finału PLK. Zielonogórzanie wygrali wyraźnie różnicą 19 punktów. Spotkanie nr 2 w sobotę o godzinie 17.45.
Mistrzowie Polski z Zielonej Góry po pięciomeczowej batalii pokonali Stal Ostrów. Teraz w walce o najwyższą stawkę staną oko w oko z graczami Polskiego Cukru.
Koszykarze Polskiego Cukru nadal czekają na rywala w finale rozgrywek PLK. W trzecim spotkaniu drugiego półfinału górą była ekipa BM Slam Stali Ostrów. W rywalizacji do trzech zwycięstw Stelmet BC Zielona Góra prowadzi 2-1.
Koszykarze z Torunia pozwolili gospodarzom na zdobycie zaledwie 52 punktów. Po trzech spotkaniach Twarde Pierniki awansowały do wielkiego finału PLK. To sytuacja bez precedensu w historii toruńskiego sportu.
Po dwóch zwycięstwach w Arenie Toruń koszykarze z naszego miasta mogą zapewnić sobie awans do wielkiego finału PLK. Początek wtorkowego meczu o 17.45. Transmisja na żywo w Polsacie Sport Extra.
Polski Cukier po twardym boju wygrał drugi mecz półfinałowy z Energą Czarnymi 83:76. Spotkanie w Arenie Toruń obejrzało ponad 4 tys. kibiców.
Słupszczanie wygrali w decydującym, piątym spotkaniu przeciwko Anwilowi Włocławek. Pierwszy ich pojedynek z Polskim Cukrem w półfinale PLK odbędzie się 18 maja. Start w Arenie Toruń o 17.45.
Koszykarze trenera Jacka Winnickiego, po trzecim zwycięstwie z Rosą Radom, awansowali do półfinału PLK. To największy sukces toruńskiej koszykówki w historii.
Zarówno trener, jak i kapitan Polskiego Cukru Łukasz Wiśniewski byli pod wrażeniem dopingu toruńskich fanów w pierwszych meczach ćwierćfinałowych w Arenie Toruń.
Twarde Pierniki po kapitalnej grze prowadziły już 21 punktami. W końcówce spotkania Rosa prawie wydarła zwycięstwo.
Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe było niezwykle emocjonujące. Goście z Radomia koszykarskim cudem doprowadzili do dogrywki, choć wcześniej wygrywali już różnicą 17 punktów.
Polski Cukier przegrał we własnej hali z liderem rozgrywek PLK 69 do 73. W opinii trenera włocławian Igora Milicicia obie drużyny mogą zagrać przeciwko sobie w 1/2 finału.
Pojedynek derbowy był świetną promocją koszykówki. Miał swoją dramaturgię, a jego losy rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich sekundach. Polski Cukier nie dał rady zatrzymać znakomitego duetu gości: Nemanja Jaramaz-James Washington.
Po styczniowych derbach we Włocławku tamtejsi kibice z pełnym przekonaniem mówili: "Idziemy na mistrza Polski". Na dwa mecze przed kluczową rundą play-off wygląda na to, że tamta nieco wtedy napuszona zapowiedź może się niedługo spełnić. Początek niedzielnych derbów w Arenie Toruń o 12.40. Transmisja na żywo w Polsacie Sport HD.
Spotkanie przeciwko Asseco Gdynia z pewnością na długo zostanie w pamięci toruńskich fanów koszykówki. Zwrotów akcji było w nim tyle, co w najlepszym mocnym kinie gatunkowym.
Toruńscy koszykarze niespodziewanie przegrali w Koszalinie. Była to szósta z rzędu porażka Twardych Pierników w meczach wyjazdowych PLK.
Torunianie przez większość poniedziałkowego meczu nie potrafili objąć prowadzenia.
Torunianie przegrali w Szczecinie 90 do 89.
Torunianie tym razem nie dali szans Śląskowi Wrocław.
Do rozstrzygnięcia losów meczu potrzeba była dwóch dogrywek.
31-latek był wiodącą postacią czwartej drużyny z ubiegłego roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.