- Rzeczą nie do pomyślenia był fakt, że na to, aby jednostki mogły wpłynąć na Zalew Wiślany, trzeba było uzyskać zgodę Kremla. W tej sytuacji, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, wpłynięcie jednostek militarnych było po prostu niemożliwe - mówił wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk na antenie Radia Maryja.
Zamówienie na opracowanie dokumentacji przedprojektowej i projektowej zapory w Siarzewie zostało już zamieszczone w Europejskim Dzienniku Urzędowym. Projektowanie ma potrwać do 2023 roku, a budowa do 2029 roku.
Copyright © Agora SA