Butelki, nakrętki, opakowania po papierosach, malowniczo rozpięte na krzakach części odzieży - ewidentne dowody pobytu bezdomnych, dla których osłonięty od strony ulicy teren stanowi doskonałą metę. Wszystko to jest częścią "zielonej bramy Starówki" za grube miliony i tło dla pomnika żołnierzy wyklętych - pisze czytelniczka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.