Antyaborcyjne billboardy z rozszarpanym płodem oraz homofobicznymi hasłami, stały się elementem krajobrazu zabytkowego Torunia. Władzom miasta te treści nie przeszkadzały, mieszkańcom tak.
"Handlarki śmiercią sprzedają pigułki aborcyjne. Wyborcza je wspiera" - takie hasła możemy przeczytać na zdewastowanym samochodzie, który stoi na parkingu przy ul. Turystycznej w Toruniu. Prawo nie pozwala straży miejskiej na interwencję.
Petycję "Stop drastycznym banerom antyaborcyjnym w przestrzeni publicznej" podpisaną przez prawie 1,5 tys. mieszkańców złożyły w piątek w magistracie toruńskie aktywistki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.