To miało być sympatyczne spotkanie. Dopóki dziennikarz Tomasz Więcławski nie zapytał prezydenta Gulewskiego o to, czy ta rada powstaje nie dlatego, że na Bulwarze Filadelfijskim źle realizowano inwestycję i nie dlatego, że komuś się chciało nagłośnić te skandale, które powinny się skończyć w prokuraturze?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.