Minister edukacji i nauki zachęca do lektury... Biblii. Przemysław Czarnek na oficjalnych kanałach resortu edukacji włączył się w Narodowe Czytanie Pisma Świętego.
- Szkoła musi uczyć dzieci, co jest dobre, a co złe. Bez tego na ulicach miast dzieją się zjawiska, które świadczą tylko i wyłącznie o zagubieniu, o masowej demoralizacji, której poddawana jest młodzież, a którą ochoczo wspiera opozycja lewicowa i platformerska. Na demoralizację w szkole pozwalać nie będziemy - powiedział Przemysław Czarnek na antenie Radia Maryja.
Zdaniem Przemysława Czarnka w podręcznikach do przedsiębiorczości powinny być obecne treści z encyklik społecznych Jana Pawła II, a konserwatywni naukowcy są po prostu "normalni". O tym mówił na antenie TV Trwam.
Streszczając w jednym zdaniu program odnowy narodu polskiego, można śmiało powiedzieć, że: mężczyźni do płodzenia, kobiety do rodzenia, geje do leczenia, a opornym uczniom chłosta (dobra też pewnie na każde dysfunkcje).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.