Z mięsem, warzywami, owocami, serem, duże, małe, ostre, słodkie - w sobotę (21 stycznia) w Centrum Targowym "Park" można było posmakować pierogów ze wszystkich stron świata.
- To wszystko działa trochę na wariata, bo kupujemy produkty przygotowywane w domach. Często płacimy za nie więcej niż w sklepie, ale kupujemy je dobrowolnie, bo chcemy pomóc - Marta Żytkowska opowiada, jak kobiety, które przed wojną uciekły z Ukrainy, dzielnie radzą sobie w Polsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.